W notowaniach pszenicy na Matifie, po listopadowych obniżkach wynikających z wymiany kontraktów grudniowych na marcowe już praktycznie nie ma śladu. Pszenica na marzec odrabia straty i w czwartek (5.12.2024 r.) na zamknięciu giełdy kosztuje już 227,25 €/t.
Na światowym rynku pojawiają się emocje związane z komunikatami o zdecydowanie wyższym tegorocznym eksporcie z Ukrainy i potwierdzających się w rzeczywistości mniejszych zbiorach w Rosji. Unijny eksport pszenicy nadal szwankuje, a w kraju zdecydowanie mniejsze załadunki w portach powodują, że w pół roku po żniwach możemy się czuć jakbyśmy zebrali dodatkowy milion ton.
Ukraina przechodzi na kukurydzę?
Ministerstwo Polityki Agrarnej Ukrainy poinformowało, że od początku sezonu 2024/25 do 27 listopada br. kraj ten wyeksportował 17,98 mln t zbóż i roślin strączkowych, podczas, gdy w ubiegłym sezonie w analogicznym okresie osiągnięto rezultat 12,92 mln t.
Ze szczegółowych wyliczeń wynika, że wyeksportowano 8,8 mln t pszenicy (5,8 w poprzednim sezonie), 1,86 mln t jęczmienia (870 tys. t sezon 2023/24) i prawie 7 mln t kukurydzy, której ubiegłoroczny eksport w analogicznym okresie wynosił 6 mln t.
I właśnie kukurydzą może teraz mocniej zająć się Ukraina, bo o ile kolejny tydzień przynosi w eksporcie dodatkowe 200 tys. t pszenicy, o tyle eksport kukurydzy w tym samym czasie podskoczył o prawie 500 tys. t
Tak dynamiczny tegoroczny eksport powoduje, że ceny zbóż w Ukrainie idą do góry.
Jak podaje APK- Inform ceny pszenicy konsumpcyjnej na początku grudnia wahały się przedziale 9600–10600 UAH/t (odpowiednio 936–1033 zł/t) dostarczone no portu, a ceny pszenicy paszowej wynosiły 8300–9300 UAH/t (808–906 zł/t).
Ceny jęczmienia wzrosły do 7400-8700 UAH/t (721–819 zł/t), natomiast ceny kukurydzy w tydzień podskoczyły o 2 dolary i w portach Wielkiej Odessy wynosiły 194–202 USD/t (odpowiednio 790–822 zł/t) i 197–204 USD/t (802– 830 zł/t) w portach na Dunaju.