Otóż w sylwestrowy wieczór koło godziny 20:25 w niewielkiej miejscowości Osiny Dolne w powiecie Siedlce doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Kierujący samochodem osobowym marki BMW 44-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego najechał na tył stojącego na jego pasie ruchu nieoświetlonego ciągnika rolniczego marki Ursus C 330. Ciągnik nie posiadał nawet numerów rejestracyjnych.
Pasażerka BMW doznała obrażeń ciała, na szczęście tylko w postaci urazu stopy. W pobliżu ciągnika zatrzymano też trzech mężczyzn (w tym właściciela pojazdu), będących… pod wpływem alkoholu. - Żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Wszyscy więc zostali zatrzymani do wyjaśnienia sprawy - poinformowała kom. Agnieszka Świerczewska z KMP Siedlce. ag, fot. KMP Siedlce
StoryEditor
BMW wjechało w ciągnik - nie zgadniesz kto był winien
„Rozpędzone BMW spowodowało straszny wypadek” - czytamy często w mediach. BMW na drodze w kontekście wypadków ma już swoje negatywne konotacje. Chyba się ze mną zgodzisz… Jednak tym razem wszystko wskazuje na to, że było inaczej.