Warto też zwrócić uwagę interesujące zestawienie jakie przygotował John Deere, podsumowujące sprzedaż ciągników w Polsce w 2017 r. Łącznie zarejestrowano 16 415 używanych traktorów rolniczych i 10 082 nowych, wg danych Samar. Najliczniej nabywcy decydowali się na ciągniki John Deere – łącznie 3443 sztuki (nowe i używane). To najlepszy wynik ze wszystkich marek. Używanych modeli amerykańskiego producenta zarejestrowano 2125, co dało mu pierwsze miejsce na rynku wtórnym, natomiast nowych 1318, to drugi wynik w Polsce.
Rolnik inwestujący w nowy traktor cieszy się dwa razy. Najpierw, gdy go kupi, a po kilku latach może drogo odsprzedać. Zapewne to sprawiło, że John Deere wygrał w tym zestawieniu. Wśród ciągników z drugiej ręki najlepiej sprzedawały się następujące modele: 6620 – 63 szt., 6920 – 60 szt., 6930 – 56 szt. i 6820 – 56 szt. Wśród nowych traktorów były to wersje: 6155R – 177 szt., 6120M – 145 szt. i 5083M – 94 szt.
– Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach wartość używanych ciągników będzie wyższa – mówi Piotr Dziamski z John Deere Polska. Wynikać będzie to z faktu, że coraz więcej klientów inwestujących w nowy ciągnik decyduje się na wydłużoną ochronę gwarancyjną, kontrakt obsługowy, szczegółowe przeglądy posezonowe, systemy telematyczne kontrolujące ciągnik oraz przewidujące i zapobiegające awariom. Dziamski wskazuje, że takie maszyny objęte profesjonalną opieką serwisową są utrzymywane w wyższej kondycji technicznej a do napraw zawsze są używane oryginalne nowe części szczególnie w trakcie wydłużonej ochrony gwarancyjnej.
Dodatkowo ciągniki wyposażone w systemy rolnictwa precyzyjnego, będą w stanie uzyskać wyższą cenę na rynku wtórnym, ponieważ umożliwiają uzyskanie wyższych oszczędności i wydajności, które zapewniają te innowacyjne rozwiązania.
oprac. jj
Fot. Józefowicz, firmowe
