Wszystkie napędzane są 3,6-litrowymi czterocylindrowymi silnikami FPT. Odnowiona "piątka" ma szerszą ofertę opon tylnych i wybór osi przednich – standardową wersję do lżejszych prac i wąskich zastosowań lub nową oś HD do ciągników, które mają wykonywać ciężkie prace ładowaczem i intensywne zadania polowe. Przyda się też tu opcja SuperSteer, zapewniająca kąt skrętu 76°, co jeszcze zwiększa zwrotność i wydajność na ciasnych zakrętach na uwrociach.
Jak informuje producent, po wyposażeniu w 38-calowe opony tylne ciągniki T5 łączą wysoki prześwit 480 mm i niską wysokość całkowitą poniżej 2,67 m. Modele T5 Dual Command mają również zwiększony do 4700 kg (+7%) udźwig tylny, a nowa pompa hydrauliczna o wydatku 82 l/min (+30%) umożliwia szybkie włączanie narzędzi i obsługę ładowacza.
W nowych modelach T5 mamy sprawdzoną przekładnię Dual Command 24/24, a także automatyczną blokadę mechanizmu różnicowego i automatyczne włączanie napędu na cztery koła. Warto podkreślić, że nowe ciągniki T5 wyróżniają się wzornictwem i układem wydechowym, poprawiającym widoczność do przodu, a ulepszone światła robocze i reflektory (LED w opcji) poprawiają widoczność i bezpieczeństwo w pracy.
Ciągniki mogą być wyposażone w telematykę i zestaw rolnictwa precyzyjnego, w tym automatyczne prowadzenie, terminal z ekranem dotykowym IntelliView 12 i złącze narzędzi ISOBUS. Monitorowanie maszyn w czasie rzeczywistym, a także zdalne przeglądanie wyświetlaczy i wizualizacja warstw danych mogą być zarządzane przez platformę New Holland FieldOps.
Ten artykuł pochodzi z wydania top agrar Polska 2/2025
czytaj więcej