Sednem współpracy między producentami jest „zielona linia” ładowarek Kramer, które przeznaczone są do zastosowań w rolnictwie, a w szczególności ładowarki kołowe (9 modeli), ładowarki kołowe z wysięgnikiem teleskopowym (4 modele) i ładowarki teleskopowe (9 modeli). Uzupełnieniem szerokiej gamy ładowarek jest bogata oferta osprzętu. Tak i asortyment produktów skusił amerykańskiego giganta do nawiązania partnerstwa handlowego, tym bardziej że John Deere nie oferuje porównywalnych maszyn. W zamian ma potężną, niezależną sieć sprzedaży.
Przetarciem szlaków na początku kooperacji, w ramach której John Deere w ramach swojej sieci oferował będzie ładowarki Kramer, ma być trudny rynek europejski. Następnie firmy skupią się na dystrybucji we Wspólnocie Niepodległych Państw, w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Partnerzy zgodnie liczą, że efekt synergii pozwoli uzyskać lepsze wyniki sprzedaży niż dotychczas.
Warto zaznaczyć, że amerykański koncern w ostatnich miesiącach intensywnie zacieśnia współpracę z innymi producentami z branży rolniczej. Świadczy o tym m.in. przejęcie włoskiego producenta opryskiwaczy Mazzotti czy francuskiej firmy Monosem produkującej m.in. siewniki do kukurydzy.
Z kolei Kramer nie zwalnia tempa w rozwoju oferowanej gamy sprzętu. Niedawno światło dzienne ujrzała najnowsza linia ładowarek teleskopowych. Mowa przede wszystkim o nowej serii dużych maszyn z możliwością unoszenia ładunku na wysokość do 9 metrów. Grupę największych ładowarek producenta tworzą modele o udźwigu od 4,4 do 5,5 tony, a konkretnie wersje KT447, KT507, KT 557 i największy KT559. Co istotne, obok nowych ładowarek teleskopowych Kramer produkuje ładowarki kołowe, w tym z wysięgnikiem teleskopowym. Importerem ładowarek marki Kramer na nasz rynek jest spółka Korbanek.
Fot. firmowe
StoryEditor
John Deere i Kramer łączą siły
Długoterminowa umowa o współpracy połączyła znanego producenta ładowarek z gigantem na rynku traktorów i maszyn rolniczych. Sprawdź, jak John Deere i Kramer chcą wspólnie zdobywać rynek.