Europejskie stowarzyszenia branżowe reprezentujące sektor maszyn mobilnych nieporuszających się po drogach wystosowały dziś do Komisji Europejskiej wspólne pismo, w którym żądają odroczenia terminów wprowadzenia na rynek ciągników rolniczych z tzw. silnikami przejściowymi.
Przypomnijmy, że zgodnie z prawem od 1 stycznia 2019 roku ciągniki o mocy mniejszej niż 56 kW oraz wyższej niż 130 kW wyposażane są w jednostki spełniające normę emisji spalin Stage V. Podobne zobowiązanie objęło pozostałą grupę ciągników (56-130 kW) z początkiem 2020 roku.
Przepisy jednak umożliwiają zastosowanie tzw. fazy przejściowej zgodnie z którą producenci maszyn o mocy <56 kW i ≥ 130 kW 30 czerwca 2020 r. mogą wyprodukować sprzęt wyposażony w tzw. silniki przejściowe, a następnie do 31 grudnia 2020 r. wprowadzić go na rynek UE. Identyczne terminy obowiązują w 2021 roku dla maszyn o zakresach mocy od 56 do 130 kW.
Jako silniki przejściowe uznaje się jednostki niespełniające normy Stage V wyprodukowane do końca roku poprzedzającego wejście w życie regulacji dla danego zakresu mocy, tj. do 31 grudnia 2018 roku ( silniki o mocy <56 kW i ≥ 130 kW) i do 31 grudnia 2019 roku w przypadku silników o mocy od 56 do 130 kW.
W związku pandemią i zatrzymaniem produkcji (przerwy w dostawach części i komponentów) w niektórych fabrykach producenci mogą mieć trudności z wyprodukowaniem do 30 czerwca br. maszyn o mocy <56 kW i ≥ 130 kW wyposażonych w silniki przejściowe, aby następnie do 31 grudnia 2020 r. wprowadzić je na rynek UE. Bez niezbędnych części, takich jak opony, osie, hydraulika, oświetlenie i sprzęt elektroniczny, producenci nie ukończą montażu w wyznaczonych terminach. W rezultacie nie będą mogli wprowadzać maszyn (z zakupionymi już silnikami przejściowymi) na rynek. W takim przypadku silniki te będą musiały zostać złomowane, co tylko pogłębi straty finansowe firm.
Jak powiedział Jerome Bandry, sekretarz generalny CEMA, tymczasowe odroczenie ...
56>56>56>