Najnowsze dziecko New Hollanda to dwa modele o mocy 290 i 315 KM. Są to dwaj najmocniejsi przedstawiciele serii T7. Ciągnik wyposażony jest w 6-cylindrowy silnik marki FPT. Za czystość spalin dba układ o nazwie HI-eSCR wykorzystujący płyn AdBlue.
Wielofunkcyjna dźwignia
W układzie przeniesienia napędu pracuje bezstopniowa przekładnia Auto Command. Ciągnik może poruszać się z prędkością 40 lub 50 km/h, w zależności od przepisów obowiązujących w danym kraju. Co ciekawe, przekładnia pozwala na osiągniecie maksymalnej prędkości przy zredukowanych obrotach silnika, co ma wpływ na ograniczenie zużycia paliwa. Prędkość 40 km/h osiągana jest przy zaledwie 1300 obr./min. Zmiany prędkości dokonuje się za pomocą wielofunkcyjnej dźwigni umieszczonej na prawym podłokietniku.
Wydajny układ hydrauliczny
Układ hydrauliczny ciągnika z pompą MegaFlow (Load Sensing) ma wydatek aż 220 l/min. Podnośnik tylni udźwignie maszynę o masie ponad 11 ton. Na przednim TUZ można zawiesić ciężar bliski 6 tonom. T7 Heavy Duty oferuje bardzo bogato rozbudowany WOM. Tylna końcówka może pracować z 4 prędkościami - 540, 750, 1000 i 1400 obr./min. Wyboru nastawień dokonuje się elektronicznie. jeszcze wiecej innowacji znajdziemy w przednim WOM. Jak do tej pory przedni WOM oferował jedną prędkość -1000 obr./min. W nowych New Hollandach traktorzysta może wybrać także ekonomiczne prędkości przedniej końcówki.
Kabina na plus
Kabina to przestronne i wygodne miejsce pracy. O komfort w czasie długich dni pracy dba fotel z funkcją wentylacji i chłodzenia. Duże lusterka zapewniają dobrą widoczność na to co dzieje się za traktorem. Pracę po zapadnięciu zmroku ułatwia wydajne oświetlenie LED. Na ciągniku może pracować do 20 świateł rozjaśniających ciemność.
Ciągniki New Holland Heavy Duty można już zamawiać u dilerów. pt
Fot. Twardowski