Świadkiem zdarzenia w Brodnicy Dolnej (gmina Kartuzy, województwo pomorskie) była przypadkowa osoba, która zareagowała, gdy zobaczyła jak traktor z przyczepą, pracujący na polu po prostu znika z pola widzenia. Okazało się, że błotnisty staw, do którego wjechał pojazd był na tyle głęboki, że cały się w nim zanurzył.
Wspomniana przypadkowa osoba, która to widziała, wskoczyła do wody i wyciągnęła rolnika. Przybyłe na miejsce służby ratunkowe podjęły próbę reanimacji traktorzysty, jednak bezskutecznie. Mężczyzna zmarł na miejscu. 34-latek nie był właścicielem pola, pochodził z okolic.
Z uwagi na fakt, że zdarzenie wydaje się być co najmniej nietypowe, na miejscu pracowały nie tylko służby policyjne, ale także prokurator, technik kryminalny oraz lekarz sądowy. Śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku trwa. ag
StoryEditor
Tajemniczy wypadek. Traktor utonął w błocie…
Do bardzo dziwnego i podejrzanego wypadku doszło na polu w miejscowości Brodnica Dolna. 34-letni rolnik kierujący ciągnikiem utonął w błocie razem z maszyną.