
Oczywiście na rynku jest szereg firm oferujących kompleksowe rozwiązania pozwalające na doposażenie ciągnika niemal w każdy rodzaj zaczepu, to pamiętajmy, że może to słono kosztować.
Dlatego kupując sprzęt na rynku wtórnym warto zwrócić uwagę na kraj pochodzenia. Często ciągniki trafiające do nas z takich krajów jak np. Wielka Brytania nie mają na wyposażeniu zaczepów transportowych, a jedynie zaczep rolniczy typu Hitch.
A zaczep Hitch to tylko jeden z kilku wariantów w jakie można wyposażyć traktor. Najprostszym i bardzo popularnym rodzajem zaczepów są zaczepy belkowe, w które wyposażane były zwłaszcza starszej generacji ciągniki. Jednak taki zaczep nie sprawdzi się podczas współpracy z tandemowym ciężkim wozem asenizacyjnym czy rozrzutnikiem obornika.
Dlatego warto rozważyć inne opcje. O tym jakie są możliwości wyposażenia ciągnika w zaczepy oraz o mocnych i słabych stronach poszczególnych rozwiązań przeczytacie Państwo w wrześniowym numerze top agrar Polska. pt
