We wtorek w nocy (po godzinie 20) w województwie podlaskim (w powiecie siemiatyckim), w małej miejscowości Żale zginął młody 29-letni rolnik. W wyniku wypadku traktor, którym kierował przewrócił się i przygniótł kierowcę. Z ustaleń policji wynika, że chłopak prawdopodobnie próbował przejechać przez rów. Wtedy maszyna się przewróciła. Szczegóły wydarzenia są nadal ustalane.
Jakieś trzy godziny później, tej samej nocy (po godzinie 23) na pograniczu województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, pomiędzy miejscowością Wierciochy oraz Wojnasy doszło do bardzo podobnego poważnego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch mężczyzn. Z informacji przekazanych przez policję, ciągnikiem kierował 47-letni rolnik, któremu towarzyszył drugi mężczyzna. Z niewyjaśnionych przyczyn, w pewnym momencie, traktor zjechał z drogi, przewrócił się i dachował. Obaj mężczyźni praktycznie nie mieli szans i zginęli na miejscu. W akcji wzięły udział cztery zastępy straży pożarnej.
Takich wypadków każdego roku jest całkiem sporo. Choć nie zawsze, ale bardzo często przyczyną takich wypadków jest nieostrożność kierującego, przecenianie własnych umiejętności oraz możliwości ciągnika do warunków w terenie – nie tylko pogodowych, ale także tych związanych z ukształtowaniem terenu. ag
Fot. OSP Raczki
CZYTAJ TAKŻE: Kombajn w ogniu!
StoryEditor
W jeden dzień zginęło trzech rolników…
W tym tygodniu, na dodatek w ten sam dzień, zginęły trzy osoby podczas prac w polu. Wszystkie zostały zmiażdżone przez przewrócony ciągnik.