Na szczęście w większości ubojni spadki nie były już tak duże jak tydzień wcześniej. Wygląda na to, że cena stabilizuje się. Tak będzie prawdopodobnie przez parę najbliższych tygodni. Hodowcy składają wnioski o dopłaty do bydła (do 15.05) i od momentu ich złożenia przez miesiąc mają obowiązek utrzymywania zwierząt w gospodarstwie.
Póżniej (od połowy czerwca) znów na rynku pojawi się zbyt dużo żywca i cena poszybuje w dół – prognozują skupy. Dokładnie tak było w zeszłym roku. – Lepiej sukcesywnie wypuszczać na rynek sztuki, które osiągnęły już masę do uboju, nawet nie patrząc na dopłaty – radzą osoby skupujące bydło. W ubiegłym roku wielu hodowców straciło na dłuższym utrzymaniu zwierząt – na przełomie czerwca i lipca cena tak spadła, że "zjadła" przyznane dopłaty. Aktualnie najwyższa cena za byki w wadze poubojowej to 12,70 zł netto/kg, a najniższa to 11,80 zł netto/kg. W wadze żywej za byki ubojnie płacą maksymalnie 7,50 zł netto/kg, a minimalnie 6,20 zł netto/kg. ag, mwie