Jak zwykle podstawą do kolejnych obniżek była redukcja cen o 4 eurocenty/kg w Niemczech, ale również, jak twierdzą przedstawiciele branży dość duża podaż żywca na rynku. Zakłady więc konsekwentnie dążą do obniżania cen tuczników, ale wydaje się, że rynek się uspokaja. Niska opłacalność tuczu sprawiła jednak, że rolnicy zastanawiają się czy warto teraz wstawiać kolejne rzuty prosiąt. Obecnie ceny duńskich warchlaków oscylują na poziomie 250–280 zł za 30-kg szt. Producenci obawiają się, że ceny żywca nie wzrosną w okresie letnim do oczekiwanego wysokiego poziomu, gdyż zakłady mięsne wykorzystają w tym czasie rezerwy zmagazynowanego przy udziale dopłat unijnych mięsa. Tym bardziej, że słaby kurs euro sprzyja importowi zachodniego towaru.
Nadzieja w okresie tuż przedświątecznym, kiedy to mniejsze zakłady ruszą ze zintensyfikowaną produkcją i znacząco zwiększą zapotrzebowanie na surowiec. Niektórzy handlowcy skupujący żywiec obawiają się, że nadpodaż żywca wystąpiła zbyt wcześnie, co może skutkować pewnymi brakami w zaopatrzeniu surowcowym tuż przed samymi świętami.
pj