Wydawałoby się, że przed świętami ceny proporcjonalnie do popytu będą rosły, jednak tym razem, mimo iż popyt faktycznie rośnie, to jednak ceny dość opieszale poddają się temu trendowi. Jak tłumaczą niektóre z ubojni – co z tego, że popyt rośnie, skoro pogłowie drobiu nadal jest zbyt duże. Hodowcy niepotrzebnie powstawiali kurczęta, teraz jest ich więcej o jakieś 15% niż w listopadzie – mówią ubojnie.
Czy sytuacja się ustabilizuje i – wreszcie – czy od poniedziałku ceny równomiernie w całym kraju będą rosły? Nie wiadomo, ale faktem jest, że w wielu rejonach Polski słychać pogłoski, że tendencja jest wzrostowa, są więc szanse na podwyżki. Póki co, jednak z naszej redakcyjnej sondy wynika, że ceny za brojlery są istną huśtawką, w zależności od województwa. Podwyżki odnotowano w województwie świętokrzyskim i łódzkiem. Obniżki w województwie podlaskim i pomorskim. Bez zmian natomiast było w małopolskim i także w pomorskim.
Tym samym krajowe stawki za brojlery ustabilizowały się wokół kwoty około 3,13 zł/kg, co w stosunku do ubiegłego tygodnia oznacza wzrost jedynie o 1 gr/kg. Najniższa cena, jaką oferują sprawdzone przez redakcję „top agrar Polska” zakłady skupujące to 2,90 zł/kg, a najwyższa to 3,20 zł/kg. ag
Sprawdź aktualne ceny skupu żywca drobiowego – sonda top agrar Polska (kliknij tutaj).