Obecnie w segmencie zbóż konsumpcyjnych od kilku tygodni obserwujemy stagnację z lekkim wskazaniem na spadki.
Ð Eksport pszenicy i jęczmienia praktycznie stoi, ceny są zwyczajnie niekonkurencyjne. Młyny kupują towar na bieżąco dlatego ceny nie rosną – mówi Mariusz Nowak z firmy Agronowak.
Ale też i nie spadają, co jest głównie zasługą niepokoju o stan ozimin – jeszcze trochę musimy poczekać, aby się dowiedzieć jak zboża siane jesienią przezimowały.
Póki co pszenica konsumpcyjna w ostatnim czasie kosztuje ok. 750 zł/t netto loco gospodarstwo, a jęczmień ok. 800 zł/t netto.
Jeszcze większe prawdopodobieństwo spadku dotyczy zbóż paszowych. Przede wszystkim ceny może zdusić pomór, który niestety stwierdzono już w naszym kraju. Może od razu drastycznie nie spadnie pogłowie, a co za tym idzie ilość zużywanej paszy, ale paszarnie będą bardziej ostrożnie podchodzić do zakupów ziarna – raczej będą to zakupy na bieżąca produkcję, a nie na zapas.
Ð Na rynku mamy także konkurencyjną cenowo kukurydzę z Ukrainy, która niedawno kosztowała ok. 590 – 600 zł/t netto na granicy plus transport w kraju. Teraz po umocnieniu złotówki...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Pomór może zbić ceny ziarna
Brakuje logicznych przesłanek ku temu, aby trend spadkowy na krajowym rynku zbóż zastąpił trend wzrostowy – jak mantrę powtarzają uczestnicy tego rynku.