W listopadzie br. wzrost cen żywności oraz napojów bezalkoholowych wynosił 1,2% w stosunku do analogicznego okresu przed rokiem. Natomiast w październiku br. wynosił on zaledwie 0,4%. Fakt ten przyczynił się do wzrostowego ukierunkowania inflacji o 0,2 pkt. %.
Podrożało mleko, mięso, owoce
Jak podają analizy, w ujęciu rocznym przyspieszenie wzrostu cen w miało miejsce m.in. w sekcjach: mleko, sery, jaja, mięso, owoce, warzywa oraz ryby i owoce morza. Wraz z początkiem tego roku było obserwowane trwałe odwrócenie trendu spadkowego światowych cen żywności.
Inflacja bazowa – nie bez winy
Poza wspomnianymi czynnikami, do wzrostu inflacji przyczyniła się także wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z szacunkami banku Credit Agricole, wyniosła w listopadzie -0,1% r/r wobec -0,2% w październiku. Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, wzrost inflacji bazowej stanowił efekt wprowadzonych podwyżek cen ubezpieczeń (wzrost o 1,4% m/m). Z kolei wzrost cen ubezpieczeń jest w znacznym stopniu efektem podwyżek cen ubezpieczeń komunikacyjnych (OC) – sugerują ekonomiści Banku Credit Agricole. Jednocześnie, co warto zauważyć, w kierunku spadku inflacji (o 0,1 pkt. proc.) oddziaływała natomiast niższa dynamika cen paliw (0,7% r/r w listopadzie wobec 1,8% w październiku). ag, źródło: Credit Agricole