Obecne korekty cen skupu żywca drobiowego wynoszą od -10 do -30 gr/kg żywca. Były jednak też, w niektórych regionach Polski (np. w województwie łódzkim i pomorskim) odnotowane podwyżki: o około 20-40 gr/kg. Podwyżki te były na tyle wysokie, że podniosły średnią cen w naszej redakcyjnej sondzie, jednak w większości punktów skupu należność dla rolnika była redukowana. Skąd ten dalszy spadek cen? Według relacji przedstawicieli punktów skupu, żywca na rynku jest bardzo dużo. Zbyt jest bardzo słaby, więc i cena jest niska. Lepszą cenę mogą wynegocjować tylko te zakłady, które kierują mięso drobiowe na eksport. Jednocześnie ubojnie zwracają uwagę na dużą dynamikę zmian zachowania się cen w ciągu tygodnia – bo najpierw, tydzień temu ceny spadały, potem na chwilę podskoczyły, teraz znowu zostały zredukowane. Na przyszły tydzień punkty skupujące znowu planują stawki nieco podnieść. I tak od dwóch tygodni.
Cały czas wszyscy liczą na zbliżający się weekend majowy, będący nierzadko otwarciem sezonu grillowego. Jednak prognozy pogody nie napawają optymizmem. Dzisiaj (22 kwietnia br.) krajowe stawki skupu brojlerów wynoszą około 3,29 zł/kg, co w stosunku do ubiegłego tygodnia oznacza wzrost o 8 gr/kg. ag
