Każdy kto oglądał komedię "Miś" w reżyserii Stanisława Barei doskonale kojarzy scenę, w której główny bochater Ryszard Ochudzki przychodzi do szatni po swój płaszcz, którego tam nie ma. - Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi?" - słyszy Ochudzki od szatniarzy. Dziś rolnicy, którzy otrzymują z ARiMR kolejne pisma o niezałatwieniu sprawy w terminie mogą czuć się tak samo. "Nie rozpatrzymy Pańskiego wniosku w terminie i co nam Pan zrobi?" - zdają się wołać koperty ostemplowane zielonymi pieczęciami Agencji. Czy ARiMR może wydłużać terminy w nieskończoność? Może, bo kto ARiMR zabroni, skoro prawo pozwala.
Opieszałość pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stała się nową wersją narodowego sportu rolniczego – wędrówki przez biurokratyczne absurdy. Doradcy rolni mogliby napisać nie felieton a całą trylogię na temat rozpatrywania spraw i wniosków w ramach Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. Ostatni rok można by określić jednym słowem – farsa.
Rolnictwo 4.0? Nic prostszego i szybszego! Agencja rozpatruje wniosek w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku. Do tego okresu nie wlicza się czasu na uzupełnienia i wyjaśnienia. W przypadku gdy przedsięwzięcie jest objęte kontrolą na miejscu termin ten wydłuża się do 60 dni. Nabór w ramach Rolnictwa 4.0 zakończył się jednak 17 listopada 2023, natomiast rolnicy do teraz nie mają podpisanych umów. Nie trzeba być geniuszem, żeby policzyć, że 30 dni przedłuża się już o ponad 200 dni…
Rozwój Małych Gospodarstw? Zgodnie z § 5 ust. 1 Regulaminu naboru wniosków o przyznanie pomocy w ramach interwencji I.10.5 Rozwój małych gospodarstw ARiMR rozpatruje wniosek w terminie nie dłuższym niż 5 miesięcy od dnia zakończenia naboru wniosków. W przypadku nierozpatrzenia WOPP w tym terminie, zawiadamia się o tym wnioskodawcę, podając przyczyny niedotrzymania terminu i wyznaczając nowy termin załatwienia sprawy, nie dłuższy niż miesiąc. W dalszej części Regulaminu możemy przeczytać jakie liczne obowiązki ciążą na rolniku, jaki ma czas na odpowiedz na wezwanie Agencji i jakie konsekwencje mu grożą w przypadku nie wywiązania się z terminu. Nigdzie nie jest jednak napisanie, czy wspomniany wyżej, przysługujący Agencji „nowy termin załatwienia sprawy, nie dłuższy niż miesiąc” może być wyznaczany w nieskończoność..
Rolnik po zalogowaniu na Platformę Usług Elektronicznych (PUE) i wejściu w zakładkę „Moje sprawy” uzyskuje podgląd na Wnioski KPO oraz Wnioski PS WPR 2023-2027. Kiedy wejdziemy jednak głębiej, w konkretną sprawę – oczom rolnika ukaże się widok niecodzienny. W sprawie, w której nie otrzymał dotychczas chociażby jednego wezwania do uzupełniania braków formalnych bądź merytorycznych w swoim w wniosku, ma całą listę pism od Agencji. Wszystkie dotyczą tego samego: „Sprawa: Obsługa wniosku o przyznanie pomocy – wyznaczenie nowego terminu załatwienia sprawy”
O ironio, szczęśliwcem jest rolnik, który dostaje chociażby informację o przedłużeniu sprawy. Przynajmniej wie, że Agencja o nim pamięta. Znam przykład rolnika, który 16 listopada złożył wniosek w ramach Rolnictwa 4.0. i do tej pory nie dostał żadnej informacji w tej sprawie! Żadnego powiadomienia o wyznaczeniu nowego terminu sprawy, żadnej notatki, liściku czy chociażby kartki urodzinowej! Nic! Zero! Nul!
Momentami zdawać by się mogło, że Agencja wyjęta została spod prawa. Kodeks postępowania administracyjnego dotyczy większości instytucji rządowych, jednak nie ARIMR. Zgodnie z art. 81 ustawy z dnia 8 lutego 2023 o Planie Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej, do postępowań w sprawach o przyznanie pomocy w ramach interwencji, w których pomoc jest przyznawana na podstawie umowy, nie stosuje się przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, z wyjątkiem przepisów dotyczących właściwości miejscowej organów, wyłączenia pracowników organu, udostępniania akt oraz skarg i wniosków, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej. Co z tego możemy zrozumieć? A no to, że termin na wyznaczenie nowego terminu załatwienia sprawy może być wydłużany w nieskończoność… Być może zapis ten powstał celowo, po to aby pod ogólnikowym zapisem móc bezkarnie „podpinać” kolejne pisma…
Agencja w swoich pismach dotyczących nowego terminu załatwienia sprawy powołuje się na regulaminy naboru wniosków. I tak na przykład, w zakresie Premii dla Młodego Rolnika możemy przeczytać, że „weryfikacja wniosku uległa wydłużeniu, ze względu na wdrażanie w ARiMR nowych technologii informatycznych, w szczególności Platformy Usług Elektronicznych/Centralnego Systemu Obsługi Beneficjenta (CSOB), wspierających obsługę spraw w ramach PS WPR 2023-2027 i występowanie w początkowym okresie implementacji błędów uniemożliwiających rozpatrywanie złożonych wniosków o przyznanie pomocy w pierwotnie założonym terminie”. Wydawać by się mogło, że po ponad 8 miesiącach od zakończenia naboru, powinniśmy zamknąć już na dobre etap „początkowego okresu implementacji”. Nic bardziej mylnego – dla Agencji czas, to tylko iluzja…
Niechlubnym znanym mi rekordzistą (jak do tej pory) jest rolnik, który otrzymał nie dwa, nie trzy a sześć pism o wyznaczeniu nowego terminu sprawy w ramach Młodego Rolnika! Oczywiście, bez zbędnego przemęczania się pracownika Agencji – wszystkie o tej samej treści, dotyczącej wdrażania nowych technologii informatycznych w ARiMR… Myślę sobie, że jeśli tak ma wyglądać wdrażanie przez Agencję nowych technologii informatycznych, z ogromną chęcią wszyscy cofnęlibyśmy się co najmniej do wniosków papierowych jeśli nie do pisma obrazkowego na kamieniach!
Doskonale wiem, że ARiMR tłumaczyła opóźnienia natłokiem zadań w roku ubiegłym, zmianą kierownictwa w centrali i w terenie po wyborach parlamentarnych, porządkowaniem spraw po poprzednim kierownictwie, itd. Ale od wyborów minęło już 9 miesięcy, pora więc zwyczajnie nadawać wszystkim sprawom i wnioskom normalny tryb administracyjny i zwyczajnie załatwiać sprawy rolników. Od tego przecież jest jest ARiMR, prawda?
Księgowa Rolnika/Agata Stachowiak