
Wraz z końcem roku 2024 Krajowa Rada Izb Rolniczych na czele z prezesem Wiktorem Szmulewiczem wystąpiła do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z prośbą o podjęcie działań mających na celu wznowienie programu „Usuwanie folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej” ze względu na, zdaniem rolników, brak możliwości przekazywania ich firmom przetwarzającym odpady oraz do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w gminach.
– Program ten zapewniłby rolnikom możliwość ciągłego odbierania przez gminy odpadów pochodzących z produkcji rolniczej, bez ograniczeń ilościowych oraz spowodowałby utrzymanie czystości na terenie gospodarstw. Zebrane selektywne odpady mogłyby trafić do odpowiednich zakładów i zostać poddane recyklingowi, przyczyniając się do ochrony środowiska – apelowali wówczas rolnicy.
Usuwanie folii rolniczych - czy program ponownie ruszy?
Dotychczasowe apele rolników dot. przywrócenia programu „Usuwania folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej” nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zbywał prośby rolników, informując, że „dokona rozeznania zapotrzebowania na wsparcie finansowe i rozważy celowość kontynuacji programu”, choć takowej nie planował.
Zobacz także: Kto może ubiegać się o zaliczki z ARiMR?
Jak wynika z odpowiedzi przekazanej KRIR przez MKiŚ na początku marca br., rolnicy ponownie zostali zapewnieni o tym, że rozważona zostanie celowość kontynuacji programu. Tym razem jednak stwierdzono, iż „ewentualne uruchomienie kolejnego naboru wniosków uwarunkowane będzie dostępnością środków w budżecie na realizację tego programu oraz określeniem wpływów do NFOŚiGW, które będą mogły być redystrybuowane na ten cel”.
To znaczy, że jeśli okaże się, że w budżecie są dostępne środki na wznowienie naboru wniosków, to będzie szansa na jego kontynuację.
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: KRIR, MKiŚ
Fot: Canva