
System warunkowości społecznej
Od 15 marca 2025 roku rolnicy ubiegający się o dopłaty bezpośrednie będą podlegać systemowi warunkowości społecznej. Będą kontrolowani przez Państwową Inspekcję Pracy.Do gospodarstwa będzie mógł wejść inspektor Państwowej Inspekcji Pracy, która sprawdzi, czy rolnik przestrzega zasad BHP i prawa pracy. Pracownicy gospodarstw będą musieli przejść obowiązkowe szkolenie z zakresu BHP, a rolnicy będą musieli zabezpieczyć im środki ochrony indywidualnej. Jeśli gospodarze nie będą przestrzegać BHP i prawa pracy, ARiMR zmniejszy im dopłaty bezpośrednie.
Kontrole u rolników
Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski uspokaja jednak, że kontrole nie obejmą wszystkich rolników. Wizyty inspektorów mają się spodziewać jedynie rolnicy zatrudniający pracowników na umowę o pracę.
- Kontrolom będą podlegać rolnicy-pracodawcy, którzy zatrudniają pracowników w oparciu o umowę o pracę, o umowy regulowane w kodeksie pracy. Nie dotyczy to rolników, którzy zatrudniają pracowników sezonowych lub zatrudniają kogoś przez krótki czas. To nie będzie przedmiotem kontroli – zapewnił Krajewski i dodał, że kontrolowanych ma być ok. 7500 gospodarstw.
Ale zdaniem rolników wypłata środków w ramach dopłat bezpośrednich nie powinna być uzależniona od przestrzegania prawa pracy. W ocenie gospodarzy powinna być związana ze spełnieniem skomplikowanych wymagań co do upraw i chowu, nałożonych na rolników. Poza tym nie dość, że PIP nałoży mandat w razie nieprawidłowości, to jeszcze ARiMR obetnie dopłaty.
Zobacz także: Suszowe 2024 - jakie stawki pomocy i do kiedy trwa nabór ARiMR?
- Państwowa Inspekcja Pracy w ramach kontroli i w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości nakłada kary na rolników, nie powinni oni być zatem karani podwójnie - argumentuje Wiktor Szmulewicz, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych.
"Nie będziemy kontrolować gospodarstw rolników indywidualnych"
Szef Inspekcji Pracy uspokaja jednak, że nie chodzi o odebranie rolnikom dopłat bezpośrednich. W specjalnym komunikacie zaznacza, że PIP nie będzie prowadzić masowych kontroli u rolników.
– Nie będziemy kontrolować gospodarstw rolników indywidualnych – uspokaja Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy.
Stanecki wyjaśnia, że Państwowa Inspekcja Pracy będzie prowadzić, dokładnie tak samo jak w latach poprzednich, kontrole wobec rolników posiadających status pracodawcy.
– Nowością będą jedynie kontrole na uproszczonych zasadach obejmujące rolników wytypowanych do kontroli przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sprawdzane będą podstawowe kwestie jak umowy o pracę, badania lekarskie, szkolenia BHP, instrukcje – wyjaśnia szef Inspekcji.
Kontrole będą się odbywać się we wskazanych przez ARiMR zakładach pracy, które pobierają dopłaty bezpośrednie. Kontroli przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy nie można przeprowadzić zdalnie.
Podczas kontroli u rolników będą sprawdzane:
- Przejrzyste i przewidywalne warunki pracy
- Środki zachęcające do poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy
- Minimalne wymagania w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania przez pracowników sprzętu roboczego
Szkolenia z warunkowości społecznej
Samorząd rolniczy wnioskuje też o przeprowadzenie szkoleń z nowych przepisów z warunkowości społecznej.
- Wnioskujemy o przeprowadzenie szkoleń dla rolników informujących o nowych przepisach w sprawie warunkowości społecznej, ponieważ nie wszyscy rolnicy korzystają z internetu i są na bieżąco z tym co rolnik musi spełniać i jakie nowe wymagania są dla rolników wprowadzane - napisał Szmulewicz.
Izby proponują, aby do harmonogramu obowiązkowych szkoleń dla rolników prowadzonych przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego wprowadzone zostało szkolenie pt.: "Warunkowość społeczna - jakie nowe wymagania wprowadzane będą dla rolników od 2025 roku". Szkolenia mogłyby być prowadzone przez izby rolnicze w ramach funduszy przewidzianych w Planie Strategicznym WPR.
Jeszcze inny pomysł ma Świętokrzyska Izba Rolnicza. Proponuje, by kontrole w gospodarstwach rolnych wynikające z warunkowości społecznej były przeprowadzane przez pracowników KRUS.
Chodzi o to, że wielu rolników zatrudnia pomocników na podstawie umowy cywilnoprawnej zwanej potocznie umową o pomocy przy zbiorach i zgłasza ich do ubezpieczenia w KRUS. Zdaniem ŚIR przeprowadzanie kontroli przez PIP, to zbędne angażowanie kolejnej instytucji.
– Za kontrole odpowiedzialna ma być PIP (to wprowadzenie kolejnej instytucji kontrolującej rolnika), a za przyznanie i wypłatę płatności ARiMR – za naruszenie przepisów rolnik będzie mógł być ukarany nie tylko karą nakładaną przez PIP, ale także sankcją w postaci zmniejszenia należnych w danym roku dopłat. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego posiadając informacje o rolnikach zatrudniających pomocników jest instytucją odpowiednią do przeprowadzania takich kontroli – stwierdzili rolnicy – napisali we wniosku skierowanym do prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych członkowie świętokrzyskiego samorządu rolniczego.
Kamila Szałaj
Fot: Canva