W związku z nieprawidłowym działaniem aplikacji suszowej, rolnicy wielokrotnie apelowali o przywrócenie możliwości szacowania strat przez komisje suszowe.
- Prosimy o rozwiązanie problemu niezgodności wyników aplikacji suszowej z rzeczywistymi stratami w uprawach, poprzez dopuszczenie szacowania strat przez komisje suszowe i traktowania ich wyników jako wiążących w przypadku kwestii spornych – pisał w piśmie do ministra rolnictwa Wiktor Szmulewicz, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Zobacz także: Zaorać czy naprawiać? Rolnicy mają dość aplikacji suszowej!
O stałe komisje wnioskowali też rolnicy podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa w styczniu 2025 r. Ich zdaniem dzięki temu weryfikacja strat będzie dużo bardziej precyzyjna.
– Tak dalej być nie może. Rolnicy muszą mieć możliwość odwołania się od „werdyktu” aplikacji do komisji klęskowej. Zastosowanie uśrednionych danych z aplikacji powinno być uzupełnione o protokoły komisji pracującej w terenie – mówił podczas sejmowej komisji rolnictwa Emil Mieczaj, rolnik z woj. zachodniopomorskiego, jeden z założycieli stowarzyszenia PTR.
Stałe komisje suszowe w każdej gminie?
Powołanie komisji leży w gestii samorządów. Nie wszystkie chcą to robić, m.in. dlatego, że mają braki kadrowe. Ale po apelach dolnośląskich rolników wojewoda dolnośląski zainicjował proces powoływania stałych komisji do spraw szacowania szkód suszowych i innych powstałych na skutek niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Jak wynika z informacji samorządu rolniczego, planowane jest powołanie 169 komisji stałych do spraw szacowania szkód odrębnym zarządzeniem dla każdej gminy.
- Powołanie stałych Komisji szacujących szkody w każdej gminie Dolnego Śląska pozwoli na znacznie szybsze podjęcie działań w zakresie właściwego oszacowania i sporządzenia dokumentacji. Umożliwi to również uniknięcie sytuacji, gdzie niektóre gminy występują o powołanie komisji do spraw szacowania szkód spowodowanych powodzią z września 2024 r. dopiero w styczniu 2025 r. Ponadto pozwoli to np. na szybsze zaciągnięcie preferencyjnego kredytu przez producenta rolnego na wznowienie produkcji z dopłatą ARiMR do oprocentowania - tłumaczy Dolnośląska Izba Rolnicza.
Wojciechowski: prawo UE mówi, że jeśli aplikacja zawodzi niech szacują komisje
Czy takie komisje powstaną także w innych województwach? O to Tygodnik-rolniczy.pl zapytał każdego wojewodę. Czekają na odpowiedź. Przypomnijmy tylko, że według unijnych przepisów, jeśli aplikacja suszowa zawodzi, suszę mogą szacować komisje.
- Rolnicy mają rację, jeśli aplikacja zawodzi niech szacują komisje. Potwierdza to prawo UE: "...Do obliczenia produkcji rolnej beneficjenta można stosować wskaźniki, pod warunkiem że zastosowana metoda...umożliwia oznaczenie realnych strat..." - art. 25 rozp. KE 2472/2022 - tłumaczy Janusz Wojciechowski, były komisarz ds. rolnictwa na platformie X.
Kamila Szałaj
Fot: Katarzyna Sierszeńska
