StoryEditor

Głownia atakuje kukurydzę od siewu

W Polsce na kukurydzy występują dwa rodzaje głowni – lepiej znana głownia guzowata i stosunkowo nowa – głownia pyląca. Patogeny wywołujecie obie choroby atakują już od kiełkowania.
27.04.2021., 14:04h
Kiedyś mówiło się o tzw. roku głowniowym. Wówczas splot czynników atmosferycznych powodował, że głownia guzowata występowała masowo. Jednak warunki takie zdarzały się nieczęsto – co kilkanaście lat. Był to splot niekorzystnych dla kukurydzy czynników, jak:
  • chłody w czasie wschodów i rozwoju pierwszych liści;
  • silne wiatry niosące drobiny gleby i piasku;
  • wysoka wilgotność powietrza krótko przed wichrem lub zaraz po nim.


W dzisiejszych czasach kukurydzy grozi dodatkowo głownia pyląca, która nie jest związana z warunkami pogodowymi, ale z zanieczyszczeniem materiału siewnego i gleby zarodnikami oraz wysiewem ziarna niezaprawionego fungicydem. Problem nawarstwił się po wycofaniu skutecznego tiuramu. Nie jesteśmy jednak bez szans walki z głowniami.


Głownia guzowata fot. Tomasz Czubiński



Głownia pyląca fot. Tomasz Czubiński

Głownia guzowata i pyląca mogą być zwalczane zaprawami. Mamy obecnie zarejestrowanych kilka środków. Są to:
  • Alios 300 FS
  • Lumiflex
  • Maxim XL 034,7 FS
  • Rancona 450 FS
  • Vibrance 500 FS

Tylko Alios i Maxim mają rejestrację na głownię guzowatą a Alios oprócz tego na pylącą. Pozostałe środki ograniczają głownię pylącą. Warto jednak zwrócić uwagę, że głownia guzowata atakuje nie tylko z nasion, ale jak wspomniano wyżej także w trakcie wegetacji z gleby podczas np. uszkadzania tkanek przez silniejszy wiatr niosący ostry piasek. Wówczas zaprawa najczęściej nie jest już skuteczna.

Czy w tym roku wystąpią warunki do infekcji głownią guzowatą? Trudno na razie to stwierdzić. Jednak zawsze lepsze jest zapobieganie. I o ile nie da rady ustrzec się całkowicie w sezonie głowniowym przed infekcją, to można wspomóc rośliny. Jest to metoda wyprzedzania rozwoju rośliny przed rozwój choroby. W przypadku głowni guzowatej ma metoda ta duże znaczenie. Jeśli jednak doszło w chwili kiełkowania do infekcji drugą głownią – pylącą – to nie ma szans na powstrzymanie choroby.

Co w takim razie robić w celu ochrony przed głownię guzowatą? Przede wszystkim dbać o kondycję roślin. Oprócz przedsiewnego, czy w trakcie siewu dostarczenia fosforu i innych składników w zbilansowanych dawkach, warto pamiętać o mikroelementach, w tym o cynku, który ma działanie fitosanitarne. Druga sprawa to chwasty. W zaduszonym chwastami łanie, głownia guzowata lepiej się rozwija. Nie wolno dopuścić, aby chwasty zacieniły glebę czy wyrosły ponad młodą kukurydzę. Jeśli nie wykonano zabiegu przedwschodowego, konieczne jest pogłówne stosowanie herbicydu.

Jakie zatem zastosować środki i jak wspomagać kukurydzę i jej rozwój, zwłaszcza w warunkach trudnej wiosny? Na ten temat porozmawiamy podczas webinarium z ekspertami – doktorem habilitowanym Łukaszem Sobiechem z UP w Poznaniu, doktorem Przemysławem Kardaszem z IOR – PIB w Poznaniu oraz Marcinem Kaczmarkiem – ekspertem firmy Osadkowski SA. Webinarium już 7 maja o godzinie 17.00.

Zapraszamy do zapisów na stronie: www.kukurydza.topagrar.pl.
Tym razem wszystkich chętnych – nie tylko prenumeratorów "top agrar Polska".


tcz
Tomasz Czubiński
Autor Artykułu:Tomasz Czubiński

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie ochrony, uprawy i nawożenia roślin

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. listopad 2024 12:19