
Zbigniew Kaszuba członek Grupy Rola podczas VI Forum Rolników i Agrobiznesu podziękował w pierwszej kolejności ministrowi za wystąpienie i troskę o produkcję rolniczą w Polsce i UE. Odniósł się do planu strategicznego:
- Mówił Pan o krajowym planie strategicznym, który w tej chwili jest oceniany ze względów środowiskowych, ale czy krajowy plan strategiczny będzie, czy jest, bo już powinien być oceniany ze względu na poziom produkcji, gdy wdrożymy go w życie? Niestety z mojej wiedzy wynika, że Komisja Europejska nie chciała posłuchać, nie chciała zapoznawać się z oceną skutków tej reformy Wspólnej Polityki Rolnej „od pola to stołu”, która to według ocen rolników europejskich zakłada, że ta produkcja roślinna przede wszystkim, bo o tej mówię, istotnie spadnie.
Na koniec swojej wypowiedzi postawił ministrowi Kowalczykowi następujące pytania:
- Czy taka ocena dla polskiej produkcji jest przewidywana, bo ona jest istotna choćby patrząc na to, co się dzieje w tej chwili na rynku, również zbóż? Czy nie strzelimy sobie w kolano wspólnie?
Minister rolnictwa podkreślił, że ocena środowiskowa, która w tej chwili jest przeprowadzana jest konieczna, ze względów formalnych, gdyż plan będzie rozpatrywała i akceptowała Komisja Europejska.
Odnosząc się do zasadniczej kwestii poruszonej przez Zbigniewa Kaszubę szef resortu podkreślał, że ocena skutków ekonomicznych jest przygotowywana i najpóźniej przed akceptacją planu strategicznego na poziomie Rady Ministrów będzie opracowana.
- Natomiast plan będzie przyjmowany przez Radę Ministrów i do tego czasu, w drugiej połowie grudnia, przygotowywana jest ocena skutków regulacji i w tej ocenie skutków regulacji również są analizy ekonomiczne. Może one nie są na tym etapie tak dogłębne jak pewnie wszyscy by oczekiwali. Niestety czas jest bardzo krótki, ale będę korzystał i korzystam z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i innych opracowań, które są dostępne, aby ta ocena skutków regulacji, czyli również ekonomiczna ocena skutków wdrożenia tego planu przed przekazaniem do Brukseli, a właściwie przed przyjęciem przez Radę Ministrów była dokonana – zapewniał minister Henryk Kowalczyk.
Michał Mchalak