Ochrony chemicznej nie da się zastąpić biologiczną?
Realia są takie, że mamy coraz mniej rozwiązań chemicznych do ochrony roślin. Klasyczne zatem podejście do tej kwestii w pewnym sensie przestaje obowiązywać, bo chcąc nie chcąc, trzeba się dostosować do przepisów i korzystać z rozwiązań legalnych, które są na rynku. Posiłkować będziemy musieli się więc rozwiązaniami biologicznymi. Jest ich coraz więcej i stają się coraz lepsze, ale wciąż mają ograniczenia.
– Ochrony chemicznej nie da się zastąpić biologiczną, można ją jedynie uzupełnić tymi rozwiązaniami. Można naprzemiennie stosować biologię i chemię lub zastosować rozwiązanie hybrydowe. Można to uzupełnić np. wyborem odpowiedniej odmiany, z konkretnym rodzajem odporności – mówiła podczas debaty na sesji Uprawa II naszego ostatniego Forum dr hab. prof. UPP Zuzanna Sawinska. W ostatnich latach jeśli już pojawiają się jakieś nowe substancje czynne, są to rozwiązania biologiczne i widać, że w tym kierunku wyraźnie zmierza nauka i koncerny.