Niemcy montują, bo inwestują, a Polacy chcą zaoszczędzić
Niemiecki rząd poinformował, że Niemcy chcą zwiększyć moc paneli słonecznych czterokrotnie, a ponadto przeznaczyć 15% pól uprawnych pod budowę farm fotowoltaicznych. Dzięki tym zmianom, prawdopodobnie, zostanie wygenerowane 200 GW dodatkowej mocy, co wpłynie na ochronę klimatu oraz przyniesie korzyści dla rolnictwa. Wśród Polaków czynnikami mającym znaczący wpływ na decyzję o montażu paneli fotowoltaicznych są ciągle wzrastające ceny nawozów, gazu, środków produkcji, a w efekcie, energii.
- Rachunki za prąd stanowią znaczne obciążenie dla przedsiębiorstw rolnych oraz przetwórców produktów rolnych. Nic dziwnego, że w branży poszukiwane są oszczędności. To w połączeniu z coraz to większą innowacyjnością polskich rolników sprawia, że zwiększa się liczba gospodarstw, chłodni, czy też przechowalni zasilanych w 100% energią pochodzącą z odnawialnych źródeł - podkreślał Zbigniew Prokopowicz, prezes i współzałożyciel firmy Luneos.
Zmiana zdania o fotowoltaice wśród polskich rolników
Rolnicy, hodowcy i przetwórcy potrzebują dużej ilości energii, w celu np. oświetlenia i utrzymania chłodni. Każdy, nawet stopniowy rozwój przedsiębiorstw czy gospodarstw, polegający na zakupie większej ilości maszyn i urządzeń lub zwiększeniu wydajności taśm produkcyjnych, generuje nowe koszty. Aktualne i spodziewane w przyszłości podwyżki cen energii są odczuwalne w branży rolnej. Według danych z raportu IRENA pt. „Renewable energy for agri-food systems” systemy rolno-spożywcze zużywają ok. 30% energii na świecie. Koszt energii pochodzącej ze źródeł konwencjonalnych nadal wzrasta i na początku lipca wyniósł 1500 zł/MWh, natomiast cena za emisję CO2 wyniosła 84,40 euro/tonę (stan na 08.07.2022 r.).
Strach przed inwestycją a zielona energia
Choć coraz więcej rolników i przedsiębiorców decyduje się na montaż instalacji fotowoltaicznych, chcąc uniknąć wysokich opłat za zużyty prąd, wielu z nich waha się, ponieważ strach przed ciągłym wzrostem cen bywa paraliżujący. Ułatwieniem w podjęciu decyzji może być zakup energii pochodzącej z odnawialnych źródeł w formie abonamentu. Zielona energia w abonamencie sprawia, że rolnicy i przedsiębiorcy nie ponoszą, m.in. żadnych kosztów zakupu części urządzenia czy przygotowania projektu. W kolejnych latach projekt będzie spłacany w formie abonamentu.
- Gdy przedsiębiorstwo rolne decyduje się na zieloną energię, wytwarzaną np. dzięki fotowoltaice, nie musi już kupować energii od zewnętrznych podmiotów. Ma więc tańszy prąd, ale na początku wiąże się to z inwestycją. W obecnym otoczeniu rosnących cen może to być sporym wyzwaniem, dlatego warto rozważyć transformację energetyczną i zakup energii pochodzącej z odnawialnych źródeł w formie abonamentu. Kluczowy przy tym rozwiązaniu jest fakt, że przez cały okres umowy obowiązuje stała wartość abonamentu - informuje współzałożyciel i wiceprezes Luneos oraz CEO Luneos Green Energy Michał Kozłowski i dodaje - To zapewnia ciągłość i bezpieczeństwo funkcjonowania dużego gospodarstwa lub przedsiębiorstwa rolnego.
Jakie korzyści płyną z inwestycji w OZE?
Podjęcie decyzji o inwestycji w OZE niesie ze sobą wiele pozytywnych efektów, m.in. samowystarczalność. Dzięki montażowi inwestor ma dostęp do własnej, zielonej energii, którą przechowuje w magazynach energii. Taki zabieg wpływa na efektywność kosztową, a także umożliwia korzystanie z tańszej energii niezależnie od warunków pogodowych. Magazyny energii przechowują energię wyprodukowaną nie tylko z sieci elektroenergetycznej, ale również tej z własnych instalacji np. fotowoltaicznej. W zależności od potrzeb energia z magazynów jest pobierana, gdy jej zakup z sieci jest nieopłacalny, co zapewnia przedsiębiorstwu rolnemu bezpieczeństwo energetyczne i stwarza możliwości znacznych oszczędności.
jcz
Fot. Envato Elements