Największym atutem biogazowni jest możliwość produkcji prądu tylko z gnojowicy. Dzięki temu nie ma ryzyka, że przy niższych plonach kukurydzy będzie trzeba ograniczać żywienie krów.
– Wyprodukowaną z biogazu energię sprzedaję do rodzinnego gospodarstwa, a nadwyżka sprzedawana jest do sieci – mówi Piotr Kubiak z Sulmowa w woj. łódzkim,właściciel mikrobiogazowni o mocy 40 kW. W rodzinnym gospodarstwie o powierzchni ok. 200 ha z dzierżawami utrzymywanych jest 300 dojnych krów z przychówkiem.
Biogaz z gnojowicy
Mikrobiogazownię marki Biolectric zasila gnojowica z wybudowanej w 2015 r. obory, gdzie obecnie jest 260 krów. Co ciekawe, konstrukcja obory ma wpływ na wydajność produkcji biogazu.
– Zdecydowaliśmy się na pełną posadzkę (bez rusztów) i co kilka godzin zgarniacz podaje świeżą porcję gnojowicy do kanału zbiorczego, skąd grawitacyjnie przepływa do zbiornika przepompowni. Dzięki temu, że nie dochodzi do fermentacji poza komorą biogazowni (jak mogłoby się zdarzać w kanałach pod rusztami), produkujemy dużo biogazu – wyjaśnia Kubiak.
Zbiornik automatycznie pracującej przepompowni mieści 60 tys. l, a dobowa ...