Zarząd Podlaskiej Izby Rolniczej na wniosek jej delegata z powiatu łomżyńskiego zwrócił się do Krajowej Rady Izb Rolniczych, by ta zawnioskowała o wprowadzenie zmian w przepisach o odnawialnych źródłach energii. Zdaniem PIR, producenci rolni wytwarzający energię z paneli fotowoltaicznych powinni mieć prawo do montażu mikroinstalacji o mocy nie większej niż 50 kW i rozliczać się z zakładem energetycznym w stosunku 1 do 0,9.
Zarząd Izby swoje stanowisko uzasadnia tym, że rozwój gospodarstw rolnych powoduje sukcesywny wzrost zużycia prądu, którego ceny stale rosną. Szacuje się, że w ciągu kilku lat energia elektryczna zdrożeje nawet do 40%.
Indywidualni użytkownicy prądu oraz rolnicy traktowani są jako prosumenci. Jeżeli posiadają instalacje o mocy do 10 kW, z sieci mogą odzyskać 0,8 kW za 1 kW wprowadzony przez mikroinstalację do sieci.
Przy mocy od 10 do 40 kW stosunek ten zmniejsza się odpowiednio 0,7 kW : 1 kW.Zdaniem PIR moc 10 kW wystarcza jedynie na zaspokojenie zapotrzebowania na prąd gospodarstwa domowego. W przypadku gospodarstw prowadzących hodowlę lub chów zwierząt, zapotrzebowanie na prąd jest znacznie wyższe.
Dodatkowo, szczególnie w gospodarstwach produkujących mleko wykorzystanie energii ma miejsce w porach dnia, gdy słońce zwykle nie świeci – w przeciwieństwie do firm i przedsiębiorstw, gdzie zazwyczaj jest na odwrót. W tym miejscu należy przypomnieć, że podczas słonecznego dnia prąd wytworzony przez panele w całości trafia do najbliższego odbiorcy poza licznikiem, czyli do gospodarstwa lub firmy.
Jak wiemy, gminy dawnego woj. łomżyńskiego są prawdziwym zagłębiem krajowej produkcji mleka. W mlecznych gospodarstwach zużycie prądu jest najwyższe.
as
