"Nie zmienisz ceny mleka w skupie, ale to nie znaczy, że nie masz realnego wpływu na swój zysk!" – podkreśla prof. Zygmunt M. Kowalski z UR w Krakowie na łamach artykułu: "Sposoby na kryzys niskich cen mleka" w majowym wydaniu "top bydło".
Zawarte w materiale informacje uzupełniamy o opracowany przez naszego redakcyjnego kolegę Jana Bromberka z działu "Zarządzanie", przykładowy arkusz kalkulacyjny. Narzędzie jest bardzo proste. Żeby uzyskać wartość nadwyżki bezpośredniej z produkcji 1 litra mleka (w arkuszu – obok ceny skupu mleka – zaznaczono kolorem czerwonym), należy wpisać w odpowiednie rubryki zarówno przychody, jak i koszty bezpośrednie w naszym gospodarstwie.
W naszym arkuszu kalkulacyjnym celowo pominęliśmy amortyzację obory. Wynika to z indywidualnych uwarunkowań, jakim podlega każde gospodarstwo. Dla przykładu, nowa obora na 100 krów za ok. 2 mln zł (przy wydajności 7 tys. l mleka od krowy rocznie) obciąża każdy litr białego surowca ok. 14 groszami kosztów (amortyzacja na 20 lat). Jeśli jednak utrzymujemy te same 100 krów w zamortyzowanej oborze, obciążenie kosztami dotyczy tylko bieżących remontów. W takim przypadku mamy więc...