Opinie ekspertów:
Robert Baryś (Agrifirm Polska Sp. z o.o.)
Kukurydza w żywieniu trzody chlewnej może być skarmiana jako śrutowane ziarno lub też w postaci kiszonki – CMM. Obie te formy są bardzo dobrym, lekkostrawnym i chętnie pobieranym przez świnie surowcem, który może być z powodzeniem stosowany do produkcji pasz dla świń w gospodarstwie.
Suche ziarno kukurydzy zawiera mało włókna oraz przewyższa wszystkie pozostałe zboża zawartością energii, ale posiada mniejsze ilości białka ogólnego, z niższym poziomem aminokwasów w porównaniu do innych zbóż. Ponadto występują różnice pomiędzy składem suchego ziarna kukurydzy, a kiszonym ziarnem kukurydzy.
Stosując CCM w żywieniu trzody chlewnej w systemie żywienia na sucho, przy układaniu receptur należy zwrócić szczególną uwagę na poziom suchej masy w gotowej mieszance paszowej. Biorąc pod uwagę zawartość poszczególnych składników pokarmowych w ziarnie kukurydzy, a szczególnie w CCM, powinniśmy skupić się szczególnie na zbilansowaniu aminokwasów w układanej mieszance paszowej, tak aby były one na optymalnym poziomie dla danej grupy zwierząt oraz aby zachować odpowiedni balans aminokwasowy. Przy używaniu CCM do produkcji mieszanek paszowych trzeba wziąć pod uwagę koszty tego surowca, uwzględniając nakłady poniesione przy całym procesie pozyskania materiału.
W przypadku używania dużych ilości kukurydzy, a szczególnie CCM należy stosować do produkcji pasz w gospodarstwie mieszanki paszowe uzupełniające o podwyższonych zawartościach aminokwasów, a szczególnie: Lizyny, metioniny, cysteiny, treoniny, tryptofanu.
Firma AGRIFIRM Polska Sp. z o.o. ma w ofercie specjalną linię premiksów „AA”, która została przygotowana z myślą o poprawie wyniku ekonomicznego w czasach wysokich cen surowców (między innymi śruty sojowej). Dzięki zbilansowanemu poziomowi aminokwasów możliwe jest zmniejszenie udziału drogich surowców i zastosowanie między innymi surowców takich jak zwiększone ilości ziarna kukurydzy, czy CCM. W rezultacie wpływa to na obniżenie kosztów żywienia trzody chlewnej przy uzyskaniu maksymalnych rezultatów w hodowli i chowie świń.
Artur Turek (Blattin Polska Sp. z o.o.)
Kukurydza jako najważniejsze zboże paszowe na świecie siłą rzeczy także i w Polsce zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w żywieniu zwierząt. Niestety nie wszystko złoto co się świeci, a wiele osób zarówno z kręgu naukowego jak i obszaru praktyki żywienia przecenia zalety tej rośliny. Oczywiście nie ulega wątpliwości iż ze względu na olbrzymi potencjał plonowania (zarówno ziarna jak i zielonej masy) ilość głównie energii zbieranej z hektara klasyfikuje kukurydzę na 1 miejscu pod tym względem. Najwyższa ilość EM w ziarnie bliska 14 MJ, skrobi łatwostrawnej powyżej 60%, tłuszczu ok 4% i niskiej zawartości włókna skłania wielu producentów do stosowania coraz to większych ilości tego komponentu w mieszankach dla świń, w ten sposób starając się ograniczyć koszty na dodatki energetyczne takie jak tłuszcze, gliceryna, glukoza. Niska zawartość białka (ok 9%), choć o dobrej strawności, nieco gorzej zbilansowanego nie stanowi większego problemy przy bilansowaniu mieszanek.
Uzupełniając każdą mieszankę istotnym problem są głównie dwa aminokwasy lizyna i tryptofan, które dość łatwo można zbilansować stosując dodatki paszowe o podwyższonych zawartościach tych składników. Prócz małej zawartości aminokwasów problemem jest również strawność fosforu z ziarna kukurydzy mniejsza niemal trzy -krotnie w porównaniu z innymi zbożami przy prawie takim samym fosforze ogólnym (ok 3,4-3.7), dodatek fitazy lub fosforanu do paszy jest więc konieczny. Stosując kukurydzę musimy więc pamiętać o tym by znać przede wszystkim zawartość białka w pozostałych zbożach tak by w przypadku gorszej ich jakości niż standardowo zakładana. Jest tak że generalnie w kukurydzy to białko będzie stosunkowo niskie to w zbożach może być różnie a bilans oparty tylko na bazie soi może okazać się nietrafionym.
Stosowanie kukurydzy daje możliwości szerokiego spektrum. Zarówno suche ziarno jak i kiszone nadaje się do skarmiania we wszystkich grupach technologicznych świń. Suchy komponent może być stosowany nawet 40-50 % w przypadku tuczników i do 25-30% w przypadku loch karmiących i prosiąt. Natomiast stosowanie kukurydzy w paszach dla loch prośnych uważam za nie potrzebne to nie nieuzasadnione w konkretnych warunkach.
Kiszone ziarno może być stosowane oczywiście w żywieniu na mokro i tu dawki mogą być wyższe (nawet do 70 %) jak również jako dodatek do pasz suchych. Tu problem stanowi SM (ok 65%) ziarna, która może powodować zatykanie się linii i automatów paszowych, gorsze mieszanie a przede wszystkim pasza musi być skarmiana na bieżąco gdyż istnieje duże ryzyko psucia się paszy.
Kukurydza po zbiorze musi być dosuszona do odpowiedniej SM więc to generuje koszty (kiszenie jest 4-5 razy tańsze) i niesie ryzyko jej przegrzania (reakcja Majlarda) co może ograniczyć dostępność białka. W przypadku kiszenia zbyt mokrej mamy duże straty energii podczas kiszenia a zbyt suche zakiszenie to z kolei problem z ugnieceniem i właściwym pH (psucie się) tak więc jeden i drugi proces czy to suszenia czy kiszenia wymaga wprawy i nie wybacza błędów.
Duże dawki kukurydzy w tuczu stosowane do samego końca w znaczny sposób pogarszają jakość tusz. Zarówno gorszej jakości mięso (blade, zwiększony wyciek , zmniejszona wodochłonność) jak i słonina żółta i mazista o gorszych właściwościach technologicznych.
Innym aspektem kukurydzy jest DDGS a więc odpad gorzelniany suszony, który również nadaję się do żywienia świń lecz jest to już dodatek zaliczany do grupy pasz białkowych (zawartość białka min 25%). Wywar jest smaczny, mlekopędny, chętnie pobierany lecz ze względu na wahania białka i problem z dostępnością stwarza kłopot przy bilansowaniu mieszanek. Właściwości tusz po uboju są podobne ja w przypadku stosowania obu rodzajów ziarna kukurydzy.
Kwintesencją kukurydzy, jeżeli chodzi o sens jej stosowania lub nie są grzyby a raczej produkty ich metabolizmy czyli mikotoksyny. Za najgroźniejsze uważa się grzyby z rodzaju Fusarium i Aspergillus produkujące zabójcze dla życia i zdrowia mikotoksyny. Ich szkodliwe działanie w zasadzie nie ma końca a skutki zwłaszcza w sektorze rozrodu , sektorze prosiąt i warchlaków mogą i co gorsza niejednokrotnie są katastrofalne (choroby, upadki mało liczne mioty, brakowania itp.) a w przypadku tuczu również pogorszenie wskaźników ekonomicznych. Warto też wspomnieć ,że mikotoksyny kumulują się w tkankach a co za tym idzie finalnie trujemy samych siebie... oczywiście są produkty do neutralizacji tych związków tzw. sorbenty mikotoksyn lecz nigdy w 100% nie usuną ich z paszy. Z badań naukowców wynika, że ponad 97% kukurydzy jest porażona grzybem a więc zawartość mikotoksyn jest bankowa. I to w moim przekonaniu powinno dyskwalifikować to zboże z żywienia zwierząt, przynajmniej w kraju gdzie okres wegetacji i warunki klimatyczne nie są wystarczająco dobre dla tego zboża. Nie starajmy się na siłę szukać z pozoru tylko tańszej alternatywy gdyż po głębszym poznaniu tematu okazać się może, że bilans strat i zysków po zastosowaniu kukurydzy okaże się ujemny a nie wszystko złoto ... jak już było na początku. Jaką więc mamy alternatywę?
Ostatnio coraz więcej słychać i można przeczytać na łamach prasy branżowej o życie hybrydowym . Może to zboże okazać się alternatywą dla drogiej nomen omen kukurydzy , bo przecież zawiera dużo łatwo strawnych cukrów, blisko 60 % skrobi, smaczne , daje wysoki plon na glebach lekkich, co istotnie nie wymaga suszenia tak jak kukurydza a co chyba w jej kontekście najważniejsze poprawia jakość tuszy (zarówno mięsa jak i tłuszczu) i jest wysoce odporne na porażenia grzybami. Zastanówmy się więc czy ładny żółty kolor jest wart swojej ceny bo przecież żyto jest raczej złotawe...tylko trzeba w to uwierzyć.
Maciej Bendlewski (De Heus)
W żywieniu tuczników można stosować do 70% kukurydzy – jednak jej ilość zależy od jakości. Wysoki jej udział niesie ze sobą ryzyko skażenia paszy mikotoksynami, jak i stworzenie swoistej monodiety. W przypadku żywienia stada podstawowego należy używać tylko wysokiej jakości surowca w ograniczonej ilości (maks. 25%). Kukurydza wysuszona jest łatwiejsza do przechowywania; natomiast mokra jest znacznie tańsza. Wybór sposobu konserwacji i magazynowania zależy od możliwości technicznych gospodarstwa oraz możliwości karmienia (suche lub mokre żywienie).
Porównując suchą kukurydzę z kiszonym ziarnem (w przeliczeniu na 100% s.m.), widać, że przeciętna kiszonka zawiera więcej białka, włókna i popiołu – czyli średnio energia też jest trochę niższa. Porównując w ten sam sposób pszenicę i kiszone ziarno kukurydzy zauważymy, że kiszonka ma mniej lizyny, tryptofanu i fosforu przyswajalnego, oraz zdecydowanie więcej energii. Dobrej jakości surowiec po zakiszeniu zawiera ok. 7,5% kwasów (głównie mlekowego). Kwasy te pozytywnie wpływają na zdrowotność przewodu pokarmowego i zużycie paszy. Dodatkowo kiszona kukurydza ma świeży, lubiany przez świnie smak, co wpływa pozytywnie na pobranie. W USA, gdzie udział kukurydzy w dawce dla świń jest bardzo wysoki, paszę uzupełnia się soją i otrębami.
Do bilansowania mieszanek z udziałem wyższym niż 30% kukurydzy powinny być stosowane specjalnie do tego przygotowane produkty o podwyższonym udziale fosforu, właściwym profilem AA oraz odpowiednim źródłem białka. Tylko doświadczeni doradcy są w stanie zapewnić optymalne wyniki techniczne przy wysokich udziałach kukurydzy – zwłaszcza zakiszonej.
Jolanta Kotas (Ekoplon)
Ziarno kukurydzy odgrywa coraz większą rolę w żywieniu trzody. Związane to jest z systematycznie zwiększającym się areałem uprawy tej rośliny. Kukurydza ma wiele cennych zalet: wysoka strawność, związana z niską zawartością włókna, duży poziom energii, zwierzęta chętnie ja pobierają, nie zawiera substancji antyżywieniowych.
Tradycyjnym komponentem pasz jest suche ziarno kukurydzy. W ostatnich kilku latach obserwujemy zwiększone zainteresowanie zakiszaniem ześrutowanego, wilgotnego ziarna. Kiszenie powoduje iż:
- obniżamy koszt komponentu do paszy o ok.30% ,w porównaniu z kosztami suszenia,
- kiszone ziarno doskonale miesza się z pozostałymi składnikami paszy, obniżając zapylenie ,a co za tym idzie , poprawiając dobrostan zwierząt,
- pH w granicach 4 korzystnie wpływa na zakwaszenie przewodu pokarmowego, redukuje rozwój szkodliwej flory bakteryjnej,
- przyjemny zapach i smak dobrze zakiszonego ziarna zwiększa pobranie paszy.
Wartość pokarmowa kiszonego ziarna jest proporcjonalnie niższa w stosunku do ziarna suszonego. Przed bilansowaniem receptury z udziałem kiszonego ziarna, trzeba ją ustalić. Przyjmijmy, że zawartość suchej masy w 1 kg suszonego ziarna wynosi 875 g. Ziarno przeznaczone do kiszenia zawiera ok.680 g s. m./32 % wilgotności w czasie zbioru/. W procesie kiszenia występują straty składników pokarmowych – średnio ok. 5%. Ostatecznie kiszone ziarno zawiera 646 g s. m., co daje 74 % s. m. ziarna suszonego. Wszystkie parametry należy skorygować do tego poziomu /np. EM w MJ w suchej kukurydzy wynosi 13,8 * 0,74 = 10,25 MJ w kukurydzy kiszonej/.
Strawność ziarna kukurydzy jest wysoka – 85%. Zawiera stosunkowo dużo tłuszczu /4-6%/, dużo kwasu linolowego. Niska zawartość fosforu i jego słaba przyswajalność może być częściowo zrekompensowana dodatkiem fitazy. Ziarno kukurydzy zawiera mało białka / 7-9 %/, o niekorzystnym składzie aminokwasowym. W niedoborze występuje lizyna i tryptofan. Na te składniki trzeba zwrócić uwagę przy bilansowaniu dawki pokarmowej. Ważnym elementem jest też zawartość włókna w recepturze. Powinna się kształtować na poziomie 3,5-4,5 %, w zależności od wieku zwierząt.
Przyjmuje się, że w dawce pokarmowej można stosować do 30% kukurydzy suchej lub do 40% ziarna kiszonego. Należy pamiętać o wprowadzeniu ograniczenia ilości ziarna w ostatniej fazie tuczu. Powodem jest zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych i karotenoidów ,powodujących złą konsystencję słoniny i jej żółte zabarwienie. Wg wymogów dobrej praktyki rolniczej udział ziarna kukurydzy nie powinien ,w tym czasie, przekraczać 20%. W przypadku stosowania koncentratów – komponentami uzupełniającymi będą zboża, otręby /ze względu na zawartość włókna/.Natomiast w przypadku zastosowania premiksów doskonałym uzupełnieniem jest śruta rzepakowa ,zastosowana w ilościach przewidzianych dla danej kategorii zwierząt. Przy wyborze koncentratów do pasz z wysokim udziałem kukurydzy należy kierować się zawartością lizyny, tryptofanu i fosforu – składników niedoborowych.
Doskonałym koncentratem, spełniającym powyższe oczekiwania i pokrywającym zapotrzebowanie żywieniowe ras o wysokim potencjale genetycznym jest produkowany przez Ekoplon Protan Max Corn. W składzie zawiera mieszaninę śruty sojowej i rzepakowej, wzbogacony o aminokwasy syntetyczne /łącznie z tryptofanem/ i fosfor stanowi doskonałe uzupełnienie do pasz , na bazie ziarna kukurydzy, produkowanych w gospodarstwie. Umożliwia stosowanie ziarna suszonego lub kiszonego w wysokich udziałach. Ekoplon ma w swojej ofercie specjalistyczne premiksy , adresowane do producentów mających ,oprócz kukurydzy i zbóż, dostęp do surowców białkowych.
prof. Daniel Korniewicz (LNB)
Ziarnem zboża coraz powszechniej stosowanym w żywieniu trzody chlewnej w Polsce jest kukurydza. Wynika to z rosnącej podaży spowodowanej wzrostem uprawy kukurydzy na ziarno – tegoroczny zbiór oszacowano na 3,9 mln ton. Przeciętne plony tego ziarna w Polsce wynoszą 73,5 dt/ha, ale jest wiele gospodarstw gdzie wielkość ta przekracza 100 dt/ha.
W porównaniu z innymi zbożami ziarno kukurydzy charakteryzuje się wysoką zawartością tłuszczu oraz skrobi i cukrów, co przy niskiej zawartości włókna powoduje, że kukurydza jest ziarnem o najwyższej wartości energetycznej. Do stosowania ziarna kukurydzy w żywieniu świń zachęcają także proporcjonalnie niskie ceny w stosunku do pozostałych zbóż. Warto pamiętać, że ziarno kukurydzy charakteryzuje się większą jednorodnością i tym samym wartością pokarmową w porównaniu z innymi zbożami. Jednorodność ta jest jednak zachowywana w obrębie danej odmiany i warunków uprawy, stąd też przed skarmianiem należy dokonać oznaczenia podstawowych składników pokarmowych i w oparciu o te analizy zoptymalizować skład mieszanki czy dawki pokarmowej dla danej grupy użytkowej trzody chlewnej. Dla przykładu średnia zawartość białka surowego wynosi 8,5%, ale wyniki analiz ziarna kukurydzy pochodzącego od naszych klientów wykazały najniższą zawartości 6,1%, a najwyższą 10,8%.
Kukurydza nie jest bez wad. Zbierane w warunkach Polski ziarno kukurydzy zawiera zwykle 25-30% wody. Takie mokre ziarno kukurydzy wymaga natychmiastowego wysuszenia celem zahamowania dalszego rozwoju grzybów patogennych. Proces ten nie może być zbyt długi i/lub intensywny, gdyż nadmierne podniesienie temperatury w trakcie procesu suszenia ziarna kukurydzy prowadzi do spadku strawności aminokwasów oraz do tworzenia się skrobi trudno strawnej. Efektem jest spadek dostępnych dla świń składników pokarmowych i pogorszenie wyników produkcyjnych. Dobrej jakości suszone ziarno kukurydzy może stanowić jedyne zboże w mieszankach dla trzody chlewnej jak to ma miejsce w USA. W warunkach Polski zazwyczaj zalecam ograniczenie jej udziału do 30-40% w mieszankach dla prosiąt i warchlaków oraz do 20% w końcowym okresie tuczu.
Jak wspomniałem kukurydza charakteryzuje się stosunkowo wysoką zawartością tłuszczu bogatego w nienasycone kwasy tłuszczowe, stąd też przy wyższych udziałach kukurydzy w końcowym okresie tuczu obserwujemy pogorszenie jakości słoniny (mazista, mniej trwała) i tłuszczu międzymięśniowego w tuszach. Zawarte w kukurydzy ksantofile powodują jednocześnie żółte zabarwienie słoniny i częściowo mięsa wieprzowego, co nie jest pożądane. Jeśli z różnych powodów stosujemy wysokie ilości ziarna kukurydzy w tuczu świń to wystarczy na ok. miesiąc przed ubojem zmniejszyć ich udział najlepiej na korzyść ziarna jęczmienia, co zapobiegnie pogorszeniu jakości tusz wieprzowych.
W żywieniu loszek hodowlanych, knurków oraz macior zalecam ograniczenie udziału suchego ziarna kukurydzy do 20%. Zalecenie to wynika przede wszystkim z faktu, że występujące zazwyczaj w Polsce warunki pogodowe skłaniają rolników do przedłużenia okresu wegetacji kukurydzy, co często skutkuje porażeniem ziarna zbóż mikotoksynami. W żywieniu loszek i macior szczególnie niebezpieczne jest skażenie ziarna zearalenonem i deoksyniwalenolem mogące prowadzić do obniżenia produkcyjności loch, a przy wysokim poziomie nawet do bezpłodności.
Stosując wysokie udziały ziarna kukurydzy w żywieniu świń warto pamiętać, że zawarte w nim białko charakteryzuje się stosunkowo niską zawartością lizyny i tryptofanu. Przy drogich surowcach wysokobiałkowych odpowiednio zwiększoną ilość tych aminokwasów najlepiej jest wprowadzić w formie krystalicznej np. poprzez wyższą zawartość w premiksach farmerskich czy koncentratach. Warto także pamiętać, że wraz ze wzrostem zawartości białka w ziarnie kukurydzy zmniejsza się w nim względna zawartość lizyny, metioniny z cystyną i argininy na korzyść kwasu glutaminowego i leucyny zawartych w glutenie. Konserwacja ziarna kukurydzy przez suszenie termiczne jest dobrą metodą, ale wymagającą spełnienia podanych już warunków. By je spełnić należy posiadać odpowiednią suszarnię lub skorzystać z usługi suszenia, co wymaga opracowania odpowiedniego harmonogramu dostarczania ziarna zebranego kombajnem bezpośrednio z pola, a nie składowania go na przyczepach czy też w pryzmie.
Kolejna wadą konserwacji ziarna kukurydzy poprzez suszenie jest wysoki koszt tego procesu. Rozwiązaniem tych kłopotów jest kiszenie ziarna kukurydzy. Ziarno kukurydzy przeznaczone na kiszonkę zbiera się w przyspieszonym terminie, dzięki czemu w mniejszym stopniu jest porażone grzybami i mikotoksynami. Za optymalną fazę zbioru przyjmuje się 90% dojrzałości pełnej, przy zawartości wody równej 30–35%. Jeśli zawartość wody jest niższa, to w trakcie rozdrabniania ziarno kukurydzy należy zwilżyć, najlepiej dodając wodę razem z konserwantem. Zbyt mała zawartość wody nie tylko utrudnia właściwe ubicie ziarna i pozbycie się powietrza, ale także spowalnia fermentację i obniżanie pH zakiszanej masy, stwarzając ryzyko rozwoju grzybów. Z kolei kiszenie ziarna o nadmiernej zawartości wody (powyżej 40%) zazwyczaj prowadzi do zwiększonej fermentacji i niepotrzebnych strat energii.
Ziarno kukurydzy doskonale nadaje się do kiszenia, ze względu na wysoką zawartość skrobi i cukrów, a stosunkowo niewielką białka. Kiszenie wilgotnego ziarna nie nastręcza kłopotów. Najważniejszym wymogiem dobrego zakiszenia jest jak najszybsze – zaraz po omłocie – rozdrobnienie ziarna i ścisłe ułożenie go w rękawie, silosie lub na pryzmie. Bez tego straty pokarmowe dochodzą do 30%. Do rozdrabniania najlepiej nadają się powszechnie dostępne rozdrabniacze bijakowe. Szybkie rozdrabnianie jest bardzo ważne, gdyż ziarno kukurydzy jest „naturalnie” skażone przez bakterie, drożdże i grzyby. Najlepiej zakiszać ziarno kukurydzy w rękawach foliowych – ogranicza to do minimum rozwój niekorzystnej mikroflory i spadek wartości pokarmowej. Trzeba pamiętać o okryciu rękawa dodatkową siatką zabezpieczającą folię przed uszkodzeniem przez ptaki.
Pomocne w zakiszaniu i hamowaniu rozwoju mikroorganizmów patogennych są konserwanty z kwasem propionowym (LNB Poland oferuje Lonacid Mould rekomendując dawkę 2 do 4 kg/t zakiszanej masy).Zawarte w Lonacid Mould kwasy i ich sole (propionowy, octowy i mrówkowy) działają synergistycznie obniżając pH kiszonki i efektywnie hamując namnażanie się niepożądanych drobnoustrojów – zwłaszcza grzybów. Dodatek konserwantu jest niezbędny przy zawartości suchej masy przekraczającej 70%. Kiszone ziarno kukurydzy nadaje się do skarmiania mniej więcej po miesiącu (3 do 6 tygodni) od zakiszenia, a prawidłowe pH zakiszanej masy powinno wynosić 4,0–4,3.
Zastosowanie kiszonego ziarna kukurydzy w żywieniu świń umożliwia obniżenie kosztu wytwarzanych mieszanek na każdym etapie tuczu. W mieszankach dla prosiąt i warchlaków (do 35/45 kg) zalecam udział kiszonego ziarna kukurydzy nie wyższy niż 10%. Wyższy udział tego surowca nadmiernie obniża zawartość suchej masy w dawce, a tym samym ogranicza koncentrację składników pokarmowych. Młode świnie nie kompensują sobie tego niedoboru przez większe pobieranie mieszanki, ze względu na ograniczoną pojemność przewodu pokarmowego. W mieszankach niskobiałkowych (zastosowanie premiksów farmerskich/koncentratów bogatych w aminokwasy egzogenne, a zwłaszcza lizynę i tryptofan) wprowadzenie dobrej jakości kiszonego ziarna kukurydzy umożliwia nam zmniejszenie dodatku zakwaszaczo-konserwantu np. w mieszankach typu starter z 5 do 2 kg na 1 tonę mieszanki. Jest to możliwe, gdyż prawidłowo sporządzona kiszonka będzie wspomagała zakwaszenie środowiska paszy i treści pokarmowej.
W pierwszej fazie tuczu (35/45 do 65/70 kg) zalecam 20 % udział kiszonego ziarna kukurydzy. Taki udział umożliwia bezproblemowe wykonanie mieszanki w formie suchej. Przy dużej dostępności kiszonego ziarna kukurydzy ilość ta można zwiększyć do 25 a nawet 30%. Przy 30% udziale kiszonego ziarna kukurydzy mogą się jednak pojawić kłopoty z homogennym wymieszaniem wszystkich składników mieszanki jak i utrudnienia w transporcie takiej paszy.
W końcowym okresie tuczu zalecam utrzymanie 20 % udziału kiszonego ziarna kukurydzy. Oszczędności z tego tytułu są największe a i stosowane powszechnie żywienie tuczników z automatów paszowych powodujące nadmierne w stosunku do zapotrzebowania pobranie paszy sprzyja stosowaniu mieszanek o niższej koncentracji składników pokarmowych. Kiszone ziarno kukurydzy pożądane jest w żywieniu „na mokro”, gdzie można je stosować w wyższych udziałach a niskie pH tego surowca sprzyja zachowaniu właściwej higieny w instalacjach płynnego żywienia świń.
Co do wartości pokarmowej kiszone ziarno kukurydzy w przeliczeniu na suchą masę charakteryzuje się zbliżoną koncentracją składników pokarmowych i jedynie strawność jest wyraźnie wyższa. Wydaje się, że występujące w praktyce różnice w wartości pokarmowej suchego i kiszonego ziarna kukurydzy wynikają przede wszystkim z niespełnienia wymienionych już wymagań w trakcie ich przetwarzania.
dr Ryszard Kujawiak (Sano)
Kukurydza jako ziarno suche może być stosowana w dużych ilościach w żywieniu wszystkich grup świń. Można i opłaca się stosować jak największe ilości tego ziarna, gdyż kukurydza jest paszą smaczną i nie zawiera substancji antyżywieniowych. Zbyt duże dawki mogą powodować jednak pogorszenie jakości tuszy, więc lepiej w końcowym okresie tuczu ograniczyć udział kukurydzy w mieszance do 20%. Dla loch niskoprośnych dawkę kukurydzy należy zmniejszyć do 10%, gdyż potrzebują one w dawce dużo włókna (200 g dziennie) i mało energii.
Kiszone ziarno kukurydzy w przeliczaniu na suchą masę ma podobną wartość, jak ziarno wysuszone, o zawartości 88% s.m. Z tego względu może być tak samo stosowane, jak suche. Jednakże z powodu większego ryzyka skażenia pleśniami (mikotoksyny) lub z powodu większej zawartości kwasów, lepiej go nie podawać prosiętom. Jeżeli jest to z kolei CCM, czyli rozdrobnione ziarno razem z osadkami, jak najbardziej może być podawane lochom niskoprośnym i w ograniczonej dawce lochom karmiącym, ze względu na wyższą zawartość włókna.
Kukurydza to typowa pasza energetyczna o niższej zawartości białka w stosunku do innych zbóż, więc doskonałe łączy się z paszami białkowymi, takimi jak poekstrakcyjna śruta sojowa czy rzepakowa. Dobrze bilansuje się też z mieszankami zbożowymi zawierającymi więcej włókna, jak owies lub jęczmień.