StoryEditor

Wykorzystać siły i umiejętności

Rozmowa z Jarosławem Sachajko - przewodniczącym Sejmowej Komisji Rozwoju Wsi i Rolnictwa (uzupełnienie wywiadu ze str. 11 styczniowego numeru "top agrar Polska").
21.12.2015., 15:12h

Karol Bujoczek: Panie Przewodniczący, jakimi zadaniami komisja rolnictwa chce się zająć w najbliższych tygodniach w zakresie rolnictwa i rozwoju wsi?

Jarosław Sachajko: Prosiłem wszystkich posłów, żeby składali propozycje do planu pracy. Nie chciałbym, żeby to były moje pomysły. Ja jestem pierwszą kadencję, jest kilku posłów, którzy są drugą kadencję i prosiłem, by do przyszłego posiedzenia sejmu posłowie wysłali swoje propozycje pracy.

K.B. A pana zdaniem, które obszary (bo rozumiem, że rolnictwem nie zajmuje się pan od wczoraj) rolnictwa będą wymagały uwagi parlamentu?

J.S. Myślę, że jest za wcześnie na to pytanie i nie chciałbym nikomu niczego sugerować, ani narzucać. Poczekajmy aż wszyscy parlamentarzyści się wypowiedzą.

K.B. A jak pan wyobraża sobie współpracę z rządem? Bo jest silny, większościowy rząd, podobnie jak Komisja, która jest zdominowana przez PiS. Czy to ułatwi współpracę?

J.S. Jak najbardziej. Akurat taka sytuacja jest dla mnie i dla mojego ruchu idealna, bo mamy jeden podmiot odpowiedzialny za rząd, który jest potem łatwiej rozliczać. To jest też powód, dla którego się zaangażowałem. Były obietnice składane przez PiS, które zakładam, że będą realizowane. Co do mojej współpracy – my jesteśmy organem nadzorczym nad rządem i będziemy z tego wszystkiego korzystali. Współpraca z kolegami z PiS jest jak najbardziej pozytywna, czego dzisiejsze posiedzenie było przykładem.

K.B. Posiedzenie to dogłębne rozliczanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Czy ma pan obawy co do stanu funkcjonowania i widzi potrzebę zmian?

J.S. Po pierwsze, ta dogłębność jest bardzo ważna i pilnowałem, by na każde pytanie padła odpowiedź. Przez parę lat byłem też analitykiem kryminalnym, mam wykształcenie i umysł ścisły, dlatego nie opowiadam a nadzoruję. Dokładnie tak samo zamierzam się zachowywać w stosunku do obecnej, jak i nowej ekipy, tak samo zamierzam prowadzić obrady. A zatem moje porady merytoryczne będą jak najkrótsze, czyli konkretne pytania – konkretne odpowiedzi.

K.B. Czy widzi pan potrzebę zdecydowanego odbiurokratyzowania strefy rolniczej?

J.S. Kukiz 15 jest po to, żeby ułatwić ludziom życie, a można to zrobić właśnie poprzez uproszczenie przepisów. To zresztą na komisji padało. Przepisy gonią przepisy i jest ich za dużo. Musimy je znacząco ograniczyć i będziemy chcieli doprowadzić do tego, żebyśmy w rolnictwie mieli tylko takie przepisy, do jakich nas obliguje członkostwo w UE i nic więcej.

K.B. A czy widzi pan potrzebę połączenia ARiMR z ARR?

J.S. Niewiele mogę tu powiedzieć, to zależy od gestii rządu. Rząd gospodaruje pieniędzmi. Ze względów ekonomicznych jak najbardziej powinniśmy o tym pomyśleć, bo połącznie tych dwóch agencji jest tańsze. Trzeba też pamiętać, że rząd musi się zmieścić w budżecie. Miejmy nadzieję, że ten budżet będzie coraz bardziej dopinany i w krótkim czasie dojdziemy do tego, by nie było deficytu i wyjść na zero.

K.B. Rolnictwo jest takim obszarem, w którym jest mnóstwo potrzeb i padło sporo obietnic. A zatem ten budżet należałoby wręcz zwiększyć.

J.S. Pani premier Szydło w swoim expose powiedziała, że zwiększy nakłady na rolnictwo o 3%. Moje pytanie skierowane na piśmie brzmiało, kiedy te 3% będzie? Czy już w następnym budżecie, czyli w 2017 r. czy znowu odłożone na nie wiadomo kiedy? Uważam, że nakłady na rolnictwo powinny być zwiększone, bo to jest duża część społeczeństwa i bardzo ważna dziedzina gospodarki. Od rolnictwa zależy nasze życie i zdrowie.

K.B. Ale mamy też bardzo zróżnicowane rolnictwo i czy wspieramy strefę produkcyjną, czy strefę socjalną? Mamy bardzo szeroką sferę socjalną, którą się ukrywa w rolnictwie.

J.S. To prawda, aczkolwiek jako Kukiz 15 i koledzy z PiSu, chcemy zmienić ustawę o sprzedaży bezpośredniej, która w tej chwili nikomu nie jest potrzebna w takiej formie jakiej jest. Rolnik musi móc przetwarzać produkty, a nie tylko je produkować. Im bardziej są one przetworzone, tym więcej są warte. I to jest właśnie kolejna nasza zaleta rolnictwa. Pan mówi o socjalu – czyli schowaliśmy bezrobotnych do rolnictwa, oni się jakoś wyżywią. A to tak nie powinno być. Oni powinni pracować i skoro mają wolne ręce, to powinni te ręce wykorzystać.

K.B. Podwaliny tej ustawy zostały stworzone przez poprzedni rząd, teraz potrzebne są akty wykonawcze, bo szczegóły zdecydują jak to ruszy...

J.S. W samej ustawie są błędy. Są tam tak duże ograniczenia, że ona jest zupełnie niefunkcjonalna. Trzeba tę ustawę zmienić i dopiero wtedy można myśleć dalej. No bo jaki jest sens robienia tak szczegółowych ograniczeń, jak chociażby to, że nie można sprzedawać produktów pod dachem. Jest to jedno z głupszych ograniczeń. Dlaczego rolnik, sprzedając swoje produkty musi moknąć? Dlaczego nie może schować się do hali? I druga rzecz, która w mojej ocenie troszeczkę kłóci się ze sprzedażą bezpośrednią to fakt, by rolnicy mogli sprzedawać swoje produkty do lokalnych sklepów. Nie jest to wprawdzie sprzedaż bezpośrednia, ale taka sprzedaż powinna być dozwolona. Do lokalnych sklepów, czy do lokalnych stołówek. Mamy obszary jak agroturystyka, produkcja zdrowej żywności, ekologicznej – gdzie możemy zagospodarować pracę rąk ludzkich, by mogli utrzymać się na godnym poziomie. 

K.B. Czy mamy szanse na to, żeby rolnictwo zastało włączone w produkcję energii odnawialnej? Żeby zagospodarować zasoby ziemi i pracy, żeby to była taka druga „noga” dochodowa.

J.S. Tak, rozmawialiśmy o tym na prezydium komisji, to jest właśnie ten wielokierunkowy rozwój rolnictwa. Od nas, od sejmu, zależy jakie przepisy stworzymy. Od lat próbuje się nam wmówić, że to musi być atom. Wiele pieniędzy wydaliśmy na projekt energii atomowej, wiele osób nad tym pracowało i nic z tego nie wyszło. A gdybyśmy rozwinęli energię odnawialną, wcale ten atom nie jest nam potrzebny. Takie rozwiązanie dałoby zarobić lokalnym społecznościom.

Dziękuje za rozmowę.
Karol Bujoczek

Karol Bujoczek
Autor Artykułu:Karol Bujoczek Dyrektor Wydawniczy – Przewodniczący Rady Redaktorów
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 04:38