– Jak zobaczyłem, że jest taki konkurs to trochę z ciekawości wziąłem w nim udział. Czasami mam takie, jakby to powiedzieć, natchnienie. W głowie szybko ułożyła mi się odpowiedź na pytanie konkursowe i tak po prostu ją napisałem. Później wyleciało mi z głowy to, co wysłałem. Przez chwilę miałem myśl, a spróbuję - może akurat. Dałem szczęściu szanse no i wygrałem – mówi szczęśliwy zwycięzca.
Pan Michał gospodaruje na 50 ha gruntów, z czego 20 ha stanowią jego własność, a 30 ha dzierżawi. Utrzymuje 20 szt. krów mlecznych i 30 sztuk opasów. Mleko odstawia do spółdzielni „Mlekpol” w Grajewie. Jak mówi, quad przyda się w codziennym prowadzeniu gospodarstwa.
– Na pewno wykorzystam go do wielu czynności związanych z gospodarstwem, np. przy wyganianiu krów, przy dowozie zboża do wysiewu, a zimą do odśnieżania. Czasami zdarzają się przypadki, że krowa na łące się ocieli. Do tej pory trzeba było albo dojechać tam ciągnikiem, albo uczyć od razu chodzić cielaczka. A teraz można będzie go przenieść na przyczepkę, podpiąć ją do quada i przewieźć do gospodarstwa – planuje nasz zwycięzca i zaraz dodaje: –Na pewno także dla przyjemności, bo będzie można pojechać quadem na ryby lub na grzyby – uśmiecha się.
Pan Michał prenumeruje top agrar Polska od 2008 roku, a w tym roku zaprenumerował dodatkowo dwa inne tytuły z Polskiego Wydawnictwa Rolniczego, czyli profi oraz Tygodnik Poradnik Rolniczy. Zawsze odwiedza nasze stoisko na targach rolniczych w Szepietowie i już dwukrotnie przyjechał aż z Podlasia do Poznania, by wziąć udział w organizowanym przez naszą redakcję Forum Rolników i Agrobiznesu.
Zdaniem Michała Zarzeckiego firma przyjazna rolnikowi to taka, która oferuje dobre produkty i musi mieć stały i przyjazny kontakt z rolnikiem. – To jest najważniejsze. Są różne firmy i nie zawsze ten kontakt jest odpowiedni, ale dobra firma musi to mieć – dodaje nowy właściciel Quada.
Nagrodę szczęśliwemu zwycięzcy z ramienia Polskiego Wydawnictwa Rolniczego Sp. z o.o. wręczyła Karolina Lorencowicz (na zdjęciu), dyrektor Działu Marketingu.
