Trudno mówić o samodzielnym prowadeniu gospodarstwa. Niezależnie od tego, czy właścicielem jest kobieta czy mężczyzna, z reguły nie są sami. Pracują z członkami rodzin, zatrudnionymi pracownikami. Mają wsparcie, choć sami najbardziej odpowiadają za wyniki w produkcji roslinnej i zwierzęcej.
W sierpniowym numerze bohaterka naszego reportażu jest pani Zofia Kozłowska. Pasję do rolnictwa wyniosła z domu, ponieważ jej rodzice byli rolnikami. potem, choć miała tylko pomóc przyjaciółce mamy w prowadeniu domu, z rolnictwem związała całe swoje życie. Zajrzyj do sierpniowego numeru i przeczytaj o tym, jak wyglada gospodarstwo zarządzane kobiecą ręką.
Prenumeratę zamówisz TUTAJ.