StoryEditor

„Podaj mi tę puszkę i lecimy!” - czyli wiejskie dyskoteki w latach 90.

Nastał sobotni wieczór. Zapewne jesteś zmęczony i jedyne na co masz ochotę, to usiąść w fotelu przed telewizorem i złapać za puszkę „oprocentowanego” napoju. Wcale się nie dziwię. Jak świat światem, po ciężkiej pracy w polu rolnik ma prawo do relaksu. A sobotnie wieczory bywają (i bywały dawniej) wyjątkowo… seksi.
02.06.2018., 21:06h
O nie doszukuj się tu żadnych podtekstów, ale chociaż się uśmiechnij! :) 

W sobotę wieczorem jedni czytają (na przykład gazetę lub Internet), inni oglądają telewizję (raczej nie sąsiadkę, chociaż kto wie…) lub zajadają grilla na świeżym powietrzu. A jeszcze inni biegną na dawno wyczekiwaną imprezę. Wszystko jest dla ludzi, tylko należy umieć z tego korzystać.

A czy wiesz jak wyglądały dyskoteki kiedyś? W latach 90. nadal niewiele było, ale pewne rzeczy były absolutną nowością. Jak choćby muzyka i łatwo dostępne sprzęty grające. Wtedy, każdy kto szedł na taką „potańcówę” albo „dancing” (jejku jak to brzmi!) – co tu dużo mówić – poderwać kogoś, traktował taki wypad śmiertelnie poważnie. Dzisiaj wszyscy boki zrywają, gdy to oglądają. Sam zobacz jak wyglądały dyskoteki w latach 90….








A tak (z przymrużeniem oka) wyglądał podryw na imprezie w czasach PRL:





A może Ty sam rozpoznajesz się w którymś z tych tańców? ;)




Jeśli dzisiaj nie zamierzasz się bawić, to życzę Tobie po prostu wypoczynku i pozytywnego wieczoru!   ag, filmy: YT
Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 14:30