Andrzejki to obecnie zabawy we wróżby dla dzieci, a dla dorosłych - ostatnie przed adwentem, zabawy andrzejkowe.
Zwyczaj andrzejkowy przywędrował do naszego kraju w XVI wieku. Związany był z przedchrześcijańskimi obchodami ku czci zmarłych. Wierzono, że w okresie, kiedy szczególnie przypominamy sobie o zmarłych, możemy nawiązać z nimi kontakt. W ten sposób mogą zdradzić przed śmiertelnikami nieco wiedzy na temat przyszłości.
Wróżby i sposoby na odkrycie przyszłości początkowo dotyczyły tylko panien. Najważniejszym było przecież, kiedy i za kogo wyjdzie za mąż, odciążając tym samym dom rodzinny. Z czasem jednak dołączyły do nich wdowy i rozwódki.
A dlaczego Andrzej? Otóż przypisano mu rolę opiekuna panien na wydaniu - oczywiście te najbardziej cnotliwe i pobożne miały najlepiej i najszybciej wyjść za mąż.
Warto przy tym dodać, że i mężczyźni nie pozostali bez odpowiedzi na temat swojej przyszłości. Nad nimi do dziś czuwa św. Katarzyna, której święto obchodziliśmy 24. listopada pod nazwą "Katarzynki".
Podpowiadamy co zrobić, by wywróżyć sobie szczęście:
- jesli dziewczyna pości przez cały dzień to w nocy ukaże jej się sylwetka przyszłego męża;
- trzeba dziś uciąć gałązkę wiśni - jeśli zakwitnie w Boże Narodzenie, dziewczyna szybko wyjdzie za mąż;
- zapisz swoje marzenia na pojedynczych karteczkach i wrzuć je do miski z wodą - to, które wypłynie jako pierwsze spełni się najszybciej;
- pikantna kolacja zjedzona dziś sprawi, że przyśni się w nocy wybranek.