
Zimą kwiaty doniczkowe należy podlewać znaczenie rzadziej, szczególnie te stojące w chłodnych pomieszczeniach. Jedynie tam, gdzie jest bardzo ciepło, utrzymujemy częste nawadnianie.
W ciepłych pomieszczeniach często zraszamy gatunki lubiące wilgoć: paprocie, bluszcze, maranty, filodendrony, aby nie zasychały końce ich liści. Aby woda nie pozostawiała osadu, używamy przegotowanej.
Zimą rezygnujemy z nawożenia roślin standardowymi pożywkami. Można stosować jedynie mieszanki o obniżonej zawartości azotu lub pozbawione jego związków.
Usuwajmy regularnie kurz z liści, gdyż rośliny doniczkowe zimą cierpią z powodu niedoboru światła. Okazy o gładkich blaszkach liściowych przecieramy delikatną wilgotną ściereczką, a pokryte meszkiem lub włoskami czyścimy miękkim pędzelkiem lub szczoteczką.
Jeśli na Boże Narodzenie zakupiliśmy iglaki przeznaczone do posadzenia w ogrodzie, możemy przechowywać je w mieszkaniu tylko kilka dni, aby ich pędy nie rozhartowały się nadmiernie. Po świętach wystawimy je na zewnątrz, pamiętając o zabezpieczeniu korzeni przed mrozem – lub gdy ziemia nie jest zmarznięta, sadzimy od razu do gruntu.