No właśnie. Słuchajcie dalej. Otóż dwa dni temu (28 sierpnia br.) dyspozytor pełniący służbę na komendzie policji odebrał telefon od zbulwersowanego 42-letniego kombajnisty, który poskarżył się, że jego kombajn zajechał samochód marki vw golf, blokuje mu drogę i nie pozwala jechać dalej. Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Załucze Nowe, w gminie Urszulin w województwie lubelskim.
Telefon był, policjanci przyjechali, potwierdzili zgłoszenie, ale jak się okazało, ktoś tutaj nie mówił całej prawdy… Rolnik był na „podwójnym gazie”, a kierowca golfa zatorował mu drogę celowo, by ten dalej nie mógł jechać. Kombajnista miał prawie promil alkoholu w organizmie, zatem kierowca golfa miał bardzo słuszne podejrzenia co do stanu trzeźwości kierującego kombajnem.
Teraz rolnik z pewnością już dalej nie pojedzie… Odpowie za to za jazdę po spożyciu alkoholu. Może za to trafić nawet na dwa lata za kratki. ag
Fot. powyżej nie przedstawia faktycznego wydarzenia
CZYTAJ TAKŻE: Śmierć też zbiera żniwa… Seria przykrych wypadków z ciągnikami
StoryEditor
Kombajnista wracając z pola sam się wpakował w kłopoty
To niecodzienne zdarzenie – relacjonują zaskoczeni policjanci. Na komendę zadzwonił rolnik, skarżąc się że nie może jechać swoim kombajnem zbożowym, ponieważ ktoś złośliwie zatorował mu drogę i nie pozwala dokończyć pracy. Wszystko się zgadza, tylko że…