Rostowski w latach 70. XX wieku był głównym konstruktorem w pracowni płockiej Fabryki Maszyn Żniwnych i to spod jego ręki wyszły projekty kombajnów Bizon, które do dziś używane są w wielu polskich gospodarstwach.
Urodził się w 1921 r. w Krośnie jako syn oficera przedwojennego Wojska Polskiego. W maju 1939 r. zdał maturę w Bydgoszczy i szykował się do Oficerskiej Szkoły Lotnictwa. Marzenia o lataniu przerwał wybuch wojny. W czasie okupacji pracował na kolei w Sanoku i zaangażował się w konspirację. Po wojnie zamieszkał we Wrocławiu i rozpoczął studia na kierunku budowa maszyn na Politechnice Wrocławskiej. Po ich ukończeniu pracował we wrocławskiej fabryce uzbrojenia, która produkowała zapalniki artyleryjskie do bomb lotniczych.
Na początku lat 50. uciekł z Wrocławia do Jawora, a potem do Płocka. Zaczął pracę w Fabryce Maszyn Żniwnych, która powstała w 1948 r. W fabryce powstawały pierwsze w Polsce żniwiarki konne, a od 1954 r. rozpoczęła się produkcja wzorowanych na radzieckich kombajnów zbierających zboże - przede wszystkim Vistuli. Gdy pod koniec lat 60. malało zainteresowanie płockimi kombajnami, a istnienie FMŻ stanęło pod znakiem zapytania, Bolesław Rostowski, główny konstruktor pracowni, wraz z zespołem inżynierów stworzyli na przekór tym planom legendarnego Bizona.
– Szukaliśmy nazwy, która odzwierciedlałaby siłę, potęgę i wydajność tej olbrzymiej maszyny, więc wymyśliliśmy Bizona, bo to jeden z największych ssaków - opowiadał po latach Rostowski.
Stworzony przez nich Bizon miał m.in. hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, a wtedy to była rzadkość, centralne sterowanie hydrauliczne układami napędów i regulacji bez potrzeby opuszczania stanowiska kierowniczego i przeregulowania parametrów za pomocą kluczy i młotka. Ziarno było czystsze (powyżej 98,5%), a straty w zbiorach - mniejsze. W testach z udziałem maszyn rolniczych z ZSRR i NRD to Bizon bił pozostałe kombajny na głowę.
W 1971 r. rozpoczęła się seryjna produkcja kombajnu. Tysięczny egzemplarz wyprodukowano do 1 maja 1972 r. W kolejnych latach z płockiej fabryki na polskie pola wyjechały tysiące modeli maszyny. W kolejnych latach w pracowni konstruowano następne modele Bizona oraz wydajniejsze, nowocześniejsze, bardziej dopracowane. Pod koniec lat 90. XX wieku produkcji tych kombajnów zaprzestano, a w fabryce rozpoczęła się produkcja kombajnów marki New Holland.
oprac. bcz
Źródło: portalplock.pl
Grafika. Stanisławki