Na polu pracował model CR 9.90 Revelation, który współpracował z 8-rzędową przystawką. Jedną z bardziej istotnych zmian w nowych kombajnach CR jest układ zdalnej regulacji łopatek rotora Dynamic Flow Control, które znajdują się w górnej części rotorów. Zmieniając kąt ich ustawienia reguluje się szybkość przepływu masy przez rotory. Jest to szczególnie ważne gdy rozpoczyna się zbiór przed południem gdy plon jest wilgotny, a po południu jest idealnie suchy. W modelach CR Revolation położenie łopatek zmienia się z kabiny kombajnu. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu silników elektrycznych w górnej części rotorów. Wcześniej zmiana ustawienia łopatek możliwa była wyłącznie ręcznie.
Kolejna zmiana to układ awaryjnego opuszczania klepisk pod rotorami, gdy do układu omłotowego trafi zbyt duża masa zbieranego plonu. Cały proces odbywa się automatycznie: klepisko opuszcza się i zatrzymuje przenośnik pochyły. Po chwili kombajnista musi potwierdzić na monitorze IntelliView IV czy chce unieść klepisko do położenia roboczego. Po akceptacji wszystko odbywa się automatycznie, a kombajn po zaledwie 20 sekundach jest ponownie gotów do pracy. W starszych modelach jeśli doszło do opuszczenia klepisk konieczne było montowanie ścinanych zabezpieczeń, co trwało nawet 2 godziny. W nowych modelach CR Revelation dokonano także szereg innych zmian m.in. w rozdrabniaczu słomy, który rozrzuca sieczkę na szerokość nawet 13,7 m. W szarpaczu zastosowano wzmocniony rotor, dłuższe noże i przeciwnoże. Dzięki temu słoma cięta jest na krótsze odcinki. Zmieniono układ rozrzucania sieczki. Zastosowano mocniejsze o 25% silniki hydrauliczne, łopatki rozrzucające mają teraz kształt litery V, a na obwodzie talerzy rozrzucających umieszczono plastikowe skrobaki. Sporo zmian dokonano także w rozrzutniku plew.
Kolejna, widoczna gołym okiem zmiana to malatura podsiewacza i wnętrza zbiornika zbożowego. Teraz oba elementy mają kolor żółty, co poprawia widoczność w koszu sitowym i zbiorniku.
dk
Fot. Konieczka
