Ryzyko pożaru mimo deszczu
Chociaż ostatnie tygodnie obfitowały w ciągłe deszcze, a nawet ulewy, zazwyczaj w żniwa mierzymy się z brakiem opadów i upałami. Piękna i upalna pogoda bez deszczu to wymarzone warunki do żniw, jednak taka aura to sprzymierzeniec pożarów, które mogą strawić niejedną maszynę i dziesiątki hektarów pola. W walce z ogniem mamy niewielkie szanse. Jeśli chcemy stawić czoła żywiołowi, to miejmy świadomość, że możemy się z nim mierzyć jedynie w początkowej fazie. Dlatego trzeba trzymać nerwy na wodzy i nie działać pod wpływem emocji. Gdy ogień weźmie górę, lepiej zawczasu się wycofać, żadna maszyna i żadne hektary pola nie są więcej warte niż zdrowie i życie.
Pierwszej tegorocznej fali pożarów maszyn żniwnych doświadczyliśmy podczas tzw. małych żniw, czyli przy zbiorze jęczmienia ozimego. Niestety, w wielu przypadkach za przyczynami pożarów stoi człowiek. Nawet gdy pożar rozpoczyna się od kombajnu lub prasy, to jest często skutkiem zaniedbania człowieka, tzn. nieodpowiedniej obsługi codziennej lub głębszego zaniedbania, np. braku kontroli łożysk.
Dokładne czyszczenie kombajnu
Bardzo częstą przyczyną pożarów maszyn żniwnych jest ich niedostateczne oczyszczenie z kurzu i plew. Każde łożysko w czasie pracy rozgrzewa się. Jeśli nie oczyścimy obudów łożysk z kurzu, będą znacznie gorzej oddawać ciepło do otoczenia. Do tego dochodzą zaniedbania w smarowaniu. Smar zwiększa poślizg między elementami łożyska, warto podczas żniw używać smaru wysokotemperaturowego, który dłużej utrzymuje właściwości smarne.
W przypadku kombajnu bardzo ważne jest codzienne dokładne oczyszczenie komory silnika. Szczególnie ważne jest to w nowoczesnych maszynach, w których stosuje się różne katalizatory oraz filtry cząstek stałych. W czasie regeneracji filtra jego obudowa może mieć temperaturę przekraczającą nawet 300 st. C! Dlatego nie ma tutaj żartów. Bardzo ważna jest codzienna skrupulatna kontrola komory silnika pod kątem ewentualnych wycieków paliwa i oleju. Mieszanina oleju z kurzem i wysoka temperatura to bomba zegarowa.
Sprawne hamulce
W czasie pracy kombajnem regularnie korzystaj z hamulców. Wielu kombajnistów nawet podczas manewrowania na podwórku dostosowuje prędkość wyłącznie przez precyzyjną obsługę dźwigni hydrostatu. Gdy hamulce kombajnu są używane nieregularnie, może dojść do zapieczenia tłoczków w zaciskach. Nie muszę nikomu tłumaczyć, co to oznacza. Dlatego równie ważne jest codzienne czyszczenie obudowy przekładni napędowej, tarczy i zacisków hamulcowych.
Kompendium codziennej obsługi maszyn żniwnych
- każdy zakamarek kombajnu i prasy powinien codziennie zostać dokładnie oczyszczony z kurzu i plew,
- szczególnej troski wymagają obudowy łożysk, komora silnika, przekładni i układu hamulcowego,
- w czasie czyszczenia kontroluj, czy farba na obudowach łożysk nie jest popękana,
- do zgrubnego usuwania kurzu z maszyn idealnie nadaje się dmuchawa do liści,
- smaruj maszyny zgodnie z zaleceniami producenta, wykorzystuj smar wysokotemperaturowy,
- codzienną obsługę musi wykonywać przede wszystkim kombajnista, to on będzie wiedział, na które elementy ma zwrócić uwagę podczas pracy,
- używaj pirometru, kontroluj temperaturę łożysk.
Pożarom najlepiej zapobiegać, ale gdy będziemy mieli z nim do czynienia, trzeba działać rozważnie, a nie pod wpływem emocji. Pamiętajmy, że jesteśmy w stanie wygrać z ogniem jedynie w jego początkowej fazie. Dlatego tak ważne jest trzymanie nerwów na wodzy i działanie w przemyślany sposób. Oczywiście, podstawą w walce z żywiołem są sprawne gaśnice z ważnym atestem. Jednak czasami, gdy walczymy z ogniem, w zalążku można pokonać go w inny sposób. Dobrą i polecaną praktyką jest wożenie na pomoście kabiny kanistrów z wodą. Tak samo warto mieć na kombajnie łopatę, aby zasypać płomienie ziemią. Metody te mogą okazać się skuteczniejsze, bo gdy kierujemy strumień proszku z gaśnicy na ogień, istnieje duże ryzyko rozdmuchnięcia tlącego się kurzu i plew.
Warto, aby w podręczny sprzęt gaśniczy były także wyposażone ciągniki odbierające ziarno. Pamiętajmy, że kombajnista cały czas jest skupiony na omłocie, o pożarze często dowiaduje się od traktorzysty. Dlatego w sytuacjach kryzysowych tak ważne jest skoordynowane działanie. Ważna rada dla kombajnisty – warto rozpoczynać omłot od strony zawietrznej, w razie pożaru płomienie będą przemieszczać się w stronę zebranej powierzchni.
Jak walczyć z ogniem?
- pożar można ugasić samodzielnie tylko w jego początkowej fazie,
- zawsze wzywaj straż pożarną, w czasie rozmowy podaj jak najdokładniejszą lokalizację i drogę dojazdu,
- w walce z niewielkim ogniem bardziej skuteczne od gaśnicy mogą okazać się woda i łopata,
- gdy walczysz z ogniem, zawsze podchodź do niego od strony zawietrznej,
- gdy jest taka możliwość, na polu powinien być do dyspozycji ciągnik z maszyną uprawową lub beczką z wodą,
- gdy uprawiasz pole w celu odcięcia drogi płomieniom, nie zbliżaj się zbyt blisko do pożaru, gorące powietrze zassane do układu dolotowego znacznie obniży moc w pełni obciążonego ciągnika,
- gdy pożar rozpoczyna się od kombajnu lub prasy, w miarę możliwości staraj się oddalić na pole mniej łatwopalne, np. buraki lub kukurydza,
- zbuduj w warsztacie obciążnik na przedni TUZ ciągnika, który na czas żniw wypełnij wodą. W razie pożaru podłącz go do układu pneumatycznego, aby wypchnąć wodę pod ciśnieniem.
Ostrożnie przy prasie
Jednym z najczęstszych powodów przestoju prasy jest zablokowanie słomy na podbieraczu lub rotorze podającym materiał do komory prasowania. W nowszych prasach pomocna może być w takich przypadkach tzw. opuszczana podłoga. Czasami nawet najnowsze rozwiązania na nic się zdadzą i zator trzeba usunąć w inny sposób.
Jednym ze sposobów jest usunięcie zatoru specjalnym kluczem, połączonym z długą dźwignią, które są wyposażeniem prasy. Gorzej, gdy producent nie przewidział takiego rozwiązania lub gdy starsza prasa nie jest wyposażona w takie narzędzia.
Jak bezpiecznie usunąć słomę blokującą podbieracz lub rotor prasy?
- przed opuszczeniem kabiny ciągnika zawsze wyłączaj silnik,
- warto zdemontować WOM z prasy, wałek przenoszący napęd może być wyposażony w sprzęgło jednokierunkowe, to ułatwi usunięcie zatoru specjalnym kluczem,
- jeśli musisz usunąć słomę ręcznie, używaj rękawic, warto mieć bluzę z długim rękawem, co zabezpieczy dłonie i ręce przed skaleczeniem o ostre elementy podbieracza,
- gdy musisz zajrzeć do komory prasowania, zabezpieczaj tłoczyska siłowników specjalnymi blokadami, zapobiegnie to samoczynnemu opuszczeniu klapy komory,
- zaczep automatyczny połączony z linką dźwignią w kabinie pozwoli sprawnie odczepić prasę w razie jej pożaru.
Warto być przygotowanym na każdy scenariusz. Stosując dobre praktyki dotyczące konserwacji i codziennej obsługi maszyn, znacznie ograniczamy ryzyko pożaru. Działając w sytuacjach kryzysowych, nie zapominaj, że zdrowie jest więcej warte niż maszyny i utracony plon.
dk
fot. OSP Ostrowiec