W grudniu 2022 roku rolnicy z NSZZ Solidarność zapowiadali, że wyjdą na drogi 17 stycznia 2023 roku. Do protestu nie doszło, ponieważ z rolnikami spotkał się minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, a także premier Mateusz Morawiecki, który zapewniali, że postulaty związkowców zostaną spełnione.
Protesty rolników w całym kraju
Od wspomnianego spotkania minęły już trzy tygodnie i w tym czasie nie zostały przez rząd podjęte żadne kroki. Solidarność tym samym zdecydowała, że przeprowadzi protesty na terenie całego kraju.
Ogólnopolski protest kroczący ma rozpocząć się 3 lutego w województwie zachodniopomorskim, w kilkunastu gminach, między innymi w Recz i Barwice. Trwać ma aż do dnia 3 marca.
Szczegółowe informacje dotyczące miejsc i dat protestów zostaną przedstawione w następnym tygodniu.
Spełnienie, jakich postulatów obiecywał Morawiecki i Kowalczyk?
NSZZ „Solidarność” złożyła pod koniec grudnia ubiegłego roku pismo do wicepremiera Henryka Kowalczyka, w którym domaga się:
- Obrony rolników z Piotrkowa Trybunalskiego i objęcie nadzorem Prokuratora Generalnego postępowania w ich sprawie.
- Wstrzymania niekontrolowanego napływu zbóż do Polski z Ukrainy.
- Ochrony gospodarstw rodzinnych.
- Zawieszenia wdrażania programu Zielonego Ładu.
- Wprowadzeniu Funduszu Gwarancyjnego dla oszukanych rolników.
- Programu oddłużeniowego dla rolników i klauzuli ochronnej przed importem zboża.
- Utrzymania opłacalności produkcji rolniczej poprzez:
- wprowadzenie paliwa rolniczego,
- obniżenie cen nawozów do 2500 zł/t,
- wprowadzenie wakacji kredytowych dla rolników i zmniejszenie cen energii dla gospodarstw rolnych. - pilnego spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim.
opr. Bernat Patrycja na podst, Protesty Rolników i tygodnik-rolniczy.pl
fot. Protesty Rolników Facebook