Średni koszt hektara ziemi rolnej wynosi dziś 39 tys. hrywien (nieco ponad 4 tys. zł), a liczba umów kupna sprzedaży ziemi przewyższyła 68 tysięcy. Wzrost wartości ziemi odbywa się nie zważając na wojnę i w ciągu 2 lat od uruchomienia nowej ustawy o obrocie ziemią wyniósł 20% w stosunku do ceny bezpośrednio sprzed przeprowadzenia reformy prawa. Wówczas ceny na jeden hektar kształtowały się w przedziale 28–30 tys. hrywien. Informację taką podała wiceminister ds. polityki rolnej i żywnościowej Ukrainy Ludmiła Szemelyniec.
– W 2021 r. mieliśmy średnią cenę 32 tys. hrywien za hektar, dziś mamy 39 tys. Oczywiście są regiony, w których koszt działek jest znacznie wyższy. Na przykład w obwodzie iwano-frankowskim ziemia kosztuje średnio 74 tys. hrywien za hektar, lwowskim i kijowskim – 56 tys., połtawskim, tarnopolskim - 40 tys. za hektar – powiedziała wiceminister.
Warto dodać, że z 470 tys. ha gruntów zaminowanych już prawie 1/3, bo 150 tys. ha zostało już przywróconych do produkcji rolnej. Warto tutaj dodać, że właściciele działek zaminowanych są zwolnieni z podatku. Wiceminister uważa, że po wojnie ziemia w Ukrainie będzie bardziej atrakcyjna także pod inwestycje.
Czynne ukraińskie ustawodawstwo zabrania nabywania ziemi przez cudzoziemców (podobnie jak do niedawna w Polsce). Do 2024 r. grunty rolne z limitem 100 ha mogą kupować wyłącznie osoby fizyczne, które są obywatelami Ukrainy.
Według wyliczeń Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywnościowej w ciągu roku funkcjonowania rynku gruntów Ukraińcy sprzedali swoje działki za łączną kwotę 7 mld hrywien (770 mln zł).
Marek Sztejer