W czerwcu 2022 roku władze UE podjęły decyzję o całkowitej liberalizacji handlu z Ukrainą w celu wsparcia tego kraju po rosyjskiej agresji. Tym samym zniknęła ochrona naszego sektora drobiarskiego poprzez kontyngenty taryfowe, co doprowadziło do bezprecedensowego wzrostu importu mięsa drobiowego po bardzo niskich cenach z Ukrainy.
Skala problemu importowanego mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy
Według danych Komisji Europejskiej:
- import mięsa drobiowego do UE przez pierwsze 8 tygodni 2023 r. osiągnął poziom 32 306 t, co oznacza wzrost o 94% w porównaniu z pierwszymi 8 tygodniami 2022 r. Najbardziej wzrósł import mięsa mrożonego, który wyniósł 16 663 t (wzrost o 171,6%), natomiast o 40,4% wzrósł import mięsa świeżego z Ukrainy.
- import jaj do UE osiągnął poziom 4 457 t., co oznacza wzrost o 1370% w porównaniu z pierwszymi 8 tygodniami 2022 r. W tej kategorii najbardziej wzrósł import jaj świeżych (+2580%), który osiągnął aż 3 137 t.
- w porównaniu do stycznia 2022 r. import mięsa drobiowego wyniósł 16 206 t (+77%) W ramach tej kategorii import mięsa mrożonego i świeżego wyniósł odpowiednio: 7 454 t (+85% m/m) i 6 675 t (+47% m/m).
- import jaj wyniósł 2 573 t (+1446% w porównaniu ze styczniem 2022 r.). W ramach tej kategorii import jaj świeżych stanowi 1 839 t (+2485% m/m), a jaj bez skorupek 671 t (+759% m/m).
W skali całego 2022 r. problem ten wygląda następująco:
- całkowity przywóz mięsa drobiowego do UE w 2022 osiągnął 163 675 t, +80% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. W ramach tej kategorii najbardziej wzrósł przywóz mięsa mrożonego (+143%), osiągając 84 892 t.
- całkowity przywóz jaj do UE wyniósł 22 233 t, +300% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. W ramach tej kategorii najbardziej wzrósł przywóz świeżych jaj (+446%), osiągając poziom 12 506 t
Pomoc dla ukraińskich rolników czy jednej firmy?
-Należy nadmienić, że większość eksportowanego na teren UE mięsa drobiowego pochodzi od jednego, gigantycznego podmiotu, który jest zarejestrowany na Cyprze. Mając na względzie ogromne różnice związane z wymaganiami produkcyjnymi/hodowlanymi na Ukrainie i w UE, a tym samym koszty produkcji, nasi producenci nie są w stanie konkurować z produktami wytworzonymi w oparciu o znacznie niższe wymagania. Rozumiemy potrzebę zbiorowego wsparcia Ukrainy, ale nie jest sprawiedliwe, że polscy rolnicy muszą indywidualnie płacić tak wysoką cenę za pomoc Ukrainie. Jeśli natychmiast nie zostaną podjęte odpowiednie środki, zagrożone będzie przetrwanie całego polskiego drobiarstwa - napisali w oświadczeniu sygnatariusze Inicjatywy #HodowcyRazem
Zobacz nasz film! Opłacalność produkcji brojlerów i jaj. Jak sytuację oceniają hodowcy?
Zobacz nasz film! Opłacalność produkcji brojlerów i jaj. Jak sytuację oceniają hodowcy?
Czego oczekują hodowcy?
Tymczasem wiadomo, że Komisja Europejska proponuje przedłużenie liberalizacji handlu o dodatkowy rok. Biorąc pod uwagę tak znaczące ilości importowanych produktów drobiowych i ich negatywny wpływ na sytuację rynkową na terenie UE zachodzi konieczność podjęcia działań mających na celu:
- nieprzedłużanie na kolejne lata zawieszenia ceł i kontyngentów dla ukraińskiego mięsa drobiowego i jaj do momentu spełnienia pełnych wymagań UE związanych z bezpieczeństwem żywności i jakością (standardy produkcyjne);
- zapewnienie przez właściwe służby kontrolne, że importowane produkty spełniają wymagania obowiązujące w UE w zakresie bezpieczeństwa żywności i jakości mięsa drobiowego i jaj oraz że zostały pozyskane z hodowli spełniających wymagania dobrostanowe odpowiadające wymaganiom obowiązującym na terenie UE.
- stworzenie przez KE programów wspierających eksport produktów z Ukrainy do krajów najbardziej potrzebujących. Tego typu mechanizm pozwoliłby na zapewnienie produktów żywnościowych osobom głodującym np. w niektórych państwach afrykańskich, jednocześnie nie zaburzałby rynku UE;
- prowadzenie szczegółowych analiz dotyczących zarówno ilości, jak i jakości importowanego mięsa drobiowego oraz jaj na rynek UE.
Zobacz także: UE: produkcja wszystkich mięs w dół
- Brak pilnej interwencji i opisanych wyżej działań prowadzić będzie do zapaści sektora, skutkując protestami rolników tak, jak ma to obecnie miejsce w odniesieniu do zbóż – czytamy w podsumowaniu oświadczenia, pod którym podpisali się: Dariusz Goszczyński Prezes Zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza, Paweł Podstawka Przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj, Jacek Zarzecki Prezes Zarządu Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, Mariusz Olejnik Prezes Zarządu Polskiej Federacji Rolnej, Aleksander Dargiewicz Prezes Zarządu Krajowego Związku Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej POLPIG, Jerzy Wierzbicki Prezes Zarządu Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, Andrzej Kabat Prezes Zarządu Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”, Leszek Hądzlik Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
wk
fot. archiwum
wk
fot. archiwum