Tuż po godz. 10:00 rano pojawiły się pierwsze informacje o tym, że na terytorium Polski spadł niezidyntyfikowany obiekt powietrzny. Od razu powróciły wspomnienia z 2022 roku, gdy w polskim Przewodowie 15 listopada na teren gospodarstwa rolnego spadła rakieta, która spowodowała śmierć 2 osób. Tym razem - jak wynika z pierwszych informacji - obiekt powietrzny, którym najprawdopodobniej jest rakieta, spadł na niezamieszkany teren i nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych ani osobach rannych.
Komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP
Krótko po pierwszych doniesieniach medialnych na profilu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP na platformie X pojawił sie komunikat w tej sprawie.
- W godzinach porannych w przestrzeń powietrzną RP od strony granicy z Ukrainą wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny, który od momentu przekroczenia granicy, aż do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju. Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji - czytamy w komunikacie.
Obiekt spadł na miejscowosć Wożuczyn - Cukrownia
Ekspert wojskowy Jarosław Wolski poinformował, że obiekt spadł na Polskę, ale trudno ustalić pzrez kogo został wystrzelony.
- Podobno "coś" spadło z nieba podczas ataku RUS na Ukrainę na... Wożuczyn Cukrownie niedaleko Hrubieszowa. Na razie nie wiadomo czy to RUS rakieta po awarii, UA rakieta systemu przeciwlotniczego której się za daleko poleciało czy też inny obiekt. Temat rozwojowy i do śledzenia, niemniej reakcja DORSZa tym razem natychmiastowa i widać dobrą komunikację - ocenił ekspert, prowadzący internetowy kanał "Wolski o wojnie", gdzie relacjonuje przebieg działań wojennych w Ukrainie.
W kolejny wpisie Wolski snuje przypuszczenia co do tgeo, czym mógł być ów obiekt powietrzny.
- Osobiście obstawiam UA rakietę od S-300 która się zerwała przeciwlotnikom ukraińskim tak że komenda "k6" (czy jak tam jej) nie dotarła do rakiety która nie walnęła w glebę po stronie UA - uważa ekspert.
Minister obrony narodowej komentuje zdarzenie
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak - Kamysz opublikował na platformie X wpis, w którym odnisł się do zaistniałej sytuacji.
- W związku z pojawieniem się niezidentyfikowanego obiektu w polskiej przestrzeni powietrznej służby państwa zadziałały natychmiastowo. Za pośrednictwem BBN jestem w kontakcie z prezydentem, premierem, Szefem Sztabu Generalnego oraz Dowódcą Operacyjnym SZ. Państwo działa! - napisał szef MON.
Dziś w nocy i rano Rosja przeprowadziła masowy ostrzał rakietowy na terenie niemal całej Ukrainy. Incydent, który miał miejsce w Polsce może mieć z tym związek.
Prezydent i Premier RP reagują
Do sprawy odniósł się także Prezydent RP Andzrej Duda, który na godz. 13:00 zwołał pilną naradę Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Również premier Donald Tusk zwołał u siebie pilną odprawę dowódców wojskowych z udziałęm m. in. wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka - Kamysza.
Gdzie leży wieś Wożuczyn - Cukrownia?
Miejscowość Wożuczyn-Cukrownia to część wsi Michalów w Polsce, położona w województwie lubelskim, w powiecie tomaszowskim, w gminie Rachanie. W latach 1975–1998 Wożuczyn-Cukrownia administracyjnie należał do województwa zamojskiego. Po reformie administracyjnej w 1998 roku wieś znalazła się w woj. lubelskim.