– Przez tydzień jednostki Państwowej Służby Ratunkowej, Sił Zbrojnych Ukrainy, Państwowej Specjalnej Służby Transportowej i operatorzy pozarządowi badali ponad 12 tys. ha gruntów rolnych przeznaczonych do priorytetowego rozminowania. Rozminowano 2323 ha z nich – czytamy w raporcie, przedstawionym na posiedzeniu Międzyresortowej Grupy Roboczej.
W regionach, w których trwają działania zbrojne lista priorytetowych terenów do rozminowywania obejmuje tereny położone nie bliżej niż 20 kilometrów od linii aktywnych działań wojennych, które nie są poddawane ciągłemu ostrzałowi.
Zgodnie z Planem przewidziano ocenę i ewentualne dalsze rozminowywanie:
- w obwodzie czerkaskim - 885 ha;
- w regionie zaporoskim - 1232 ha;
- w obwodzie dniepropietrowskim - 2645 hektarów.
– Łącznie 470 tys. hektarów gruntów rolnych jest planowanych do priorytetowej inspekcji i ewentualnego rozminowania w 9 obwodach Ukrainy” – informuje Ministerstwo Gospodarki.
Szefowa resortu Julia Swyridenko zaznaczyła, że na saperów czeka jeszcze dużo pracy i trzeba poczynić starania, aby przyspieszyć rozminowywanie terytorium Ukrainy.
– Potrzebujemy sprzętu, przede wszystkim maszyn do rozminowywania. Państwowe Służby we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych otrzymały polecenie szybkiego nawiązania kontaktów z zagranicznymi producentami w celu zakupu lub zamówienia takich maszyn. Ponadto szukamy sprzętu w krajach, w których taki sprzęt był już używany i jest dostępny. Wreszcie intensyfikujemy współpracę z ukraińskimi producentami, którzy są gotowi pracować w tym kierunku” – powiedziała Swyridenko.
Marek Sztejer