Jak poinformował niedawno przewodniczący Ukraińskiej Rady Rolnej Andrij Dykun, rolnicy na Ukrainie cierpią z powodu trwającej już od ponad miesiąca wojny. Brakuje im pracowników, którzy teraz bronią kraju, oleju napędowego i innych środków do produkcji, a na dodatek są ostrzeliwani nawet podczas prac polowych.
Mimo to rolnicy niejednokrotnie wnoszą nieprawdopodobny wkład w obronę kraju - odholowują ciągnikami porzucone czołgi, wyrzutnie rakiet i inny sprzęt wojskowy rosyjskiej armii, aby udostępnić go ukraińskim żołnierzom.
Ukrainian tractors strike again ⚡️ pic.twitter.com/gb58e67VZX
— Illia Ponomarenko ???????? (@IAPonomarenko) March 8, 2022
Duży wkład rolników w obronę kraju
Za ten wysiłek rolnicy zostali pochwaleni przez samego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w jednym z codziennych przemówień do narodu. Jak podkreślił w zeszły piątek, rolnicy odholowują z pól rosyjski sprzęt i przekazują do swoim wojskom. Co więcej, są w stanie nawet pojmać pilotów zestrzelonych rosyjskich myśliwców.
#Ukraine: The Ukrainian Territorial Defense fighters captured a Russian BTR-82A armored personnel carrier in Huliaipole, #Zaporizhzhia Oblast. As expected, the APC was recovered with a tractor. pic.twitter.com/u4hQMfTz3M
— ???????? Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) March 25, 2022
Niestety, rzeczywistość jest o wiele bardziej gorzka. Każdego dnia na Ukrainie w walce o wolność i niepodległość ginie wiele niewinnych osób: cywilów, w tym rolników, a także żołnierzy.
Oprac. na podstawie www.agrarheute.com