– Dzisiaj o godzinie 12:20 zostaliśmy zadysponowani do kolizji drogowej z udziałem pociągu osobowego oraz ciągnika rolniczego na przejeździe kolejowym w naszej miejscowości.W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Nasze działania skupiały się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia.Po około 1.5 godzinie działań wróciliśmy do koszar – napisali na swoim profilu na FB druhowie z OSP Mordy, którzy wraz ze strażakami z OSP Wielgorz i PSP w Siedlcach pojawili się na miejscu zderzenia Ursusa z pociągiem.
Przejazd kolejowy, na który wjechał kierowca Ursusa był niestrzeżony. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że przejeżdżał przez tędy kilka razy każdego dnia i zawsze uważał an jeżdżące tą trasą pociągi. Nie potrafił wytłumaczyć jak to się stało, że tym razem wjechał na przejazd wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Siedlce - Czeremcha.
Rolnik najprawdopodobniej zostanie ukarany mandatem za spowodowanie zagrożenia w ruchu kolejowym i drogowym. Ma jednak szczęście, że z tego wypadku wyszedł cało. Niestety, poważnym uszkodzeniom uległ ciągnik Ursus i być może nie będzie się nadawał do remontu i dalszej eksploatacji.
oprac. bcz
Źródło: OSP Mordy
Fot. OSP Mordy
StoryEditor
Ciągnik Ursus z beczką asenizacyjną wjechał pod pociąg osobowy
O dużym szczęściu może mówić rolnik z gminy Mordy na Mazowszu. Nierozważne zachowanie na przejeździe kolejowym kosztowało go zniszczenie ciągnika Ursus, którym kierował. Mężczyzna na szczęście wyszedł z wypadku cały i zdrowy.