StoryEditor

Garnek ze złotem to nie bajka. W Zaniówce na polu znaleziono skarb!

  Jak poinformował Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie na jednym z lubelskim pól znaleziono ciekawy skarb. Historia przedmiotów sięga XVII wieku.
08.03.2023., 15:03h

Jak podał WUOZ 26 lutego br. do Delegatury w Białej Podlaskiej, wpłynęło zawiadomienie o przypadkowym znalezieniu skarbu w miejscowości Zaniówka. Znalazca podobno szukał zagubionego elementu sprzętu rolniczego wykrywaczem metali.

- Przeprowadzone 27 lutego, oględziny zgłoszonych i  zabezpieczonych przez znalazcę przedmiotów jak i miejsca ich znalezienia, wstępnie wykazały, iż jest to skarb monet, na który składa się depozyt szelągów koronnych i litewskich z XVII wieku, w ilości szacunkowej około 1000 sztuk, umieszczonych w dzbanku ceramicznym (tzw. siwak) ze śladami uszkodzeń mechanicznych. Całość posiada masę około 3 kg. Monety o różnym stopniu zachowania, oddzielone od zespołu zwartego w dzbanku, tworzą egzemplarze luźne (115 sztuk) oraz tzw. zlepieńce (monety zespolone po kilka sztuk w skutek procesów utleniania) – 62 sztuki. Oprócz monet w dzbanku natrafiono na fragmenty tkaniny, zabezpieczono również fragmenty ceramiczne uszkodzonego dzbanka – podaje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie.


 

Skarb znaleziono na polu ornym, w pobliżu zabudowy gospodarczej, zostanie w całości przekazany w depozyt do Działu Archeologii Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. Podejrzewa się, że skarb został ukryty lub celowo zakopany, bo w taki sposób kiedyś rolnicy prosili o dobre plony, zakopując lub rozsypując drobne monety.

Postawa godna pochwały?

- Ze zgłoszenia i oględzin na miejscu wynika, iż znalazca nie poszukiwał zabytków, tylko części od współcześnie użytkowanych maszyn rolniczych należących do siostry (czy kuzynki) i na jej prośbę, na polu za zabudową gospodarczą, (wykrywacz niedawno kupił - wg oświadczenia) - trafił na skarb. Nie można tu stwierdzić działań przestępczych, znalazł przypadkowo, zabezpieczył, zgłosił i oddał, wskazał miejsce, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Znalazca to młody człowiek, poniżej 30 roku życia. Działał intuicyjnie i uczciwie, postawa godna pochwały i naśladowania. Może wygląda to nietypowo, wręcz dla niektórych dziwacznie, a przynajmniej podejrzanie, znalazł i oddał – komentował sytuację na Facebooku Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie na pojawiające się prześmiewcze komentarze dotyczące „przypadkowego znalezienia skarbu wykrywaczem metalu” czy poszukiwania części „współcześnie użytkowanych maszyn rolniczych”, co faktycznie brzmi nieco zabawnie, szczególnie jeśli czytelnik jest rolnikiem.

Oprac. dkol na podst. FB/Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie

Fot. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
01. listopad 2024 06:38