To, co działo się w miniony czwartek dziś okazało się zaledwie preludium przed prawdziwym wietrznym Armagedonem, który szalał przez ostatnie 24 godziny w Polsce. IMGW dla części województw wydał alerty najwyższego stopnia. Najgorsza sytuacja jest na północnym zachodzie kraju. Tam podmuchy wiatru osiągały nawet 130 - 140 km/h.
Tylko do sobotniego południa straż pożarna w całej Polsce odebrała prawie 13 tysięcy zgłoszeń.
- Najwięcej w woj. wielkopolskim - 2137, zachodniopomorskim - 2083, mazowieckim - 2018. Niestety, 2 ofiary są śmiertelne w woj. wielkopolskim i lub, a 4 osoby zostały ranne – poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej na Twitterze.
‼️ Tylko do południa ????????????odnotowali prawie 1️⃣3️⃣ tys. zdarzeń w związku z #silnywiatr.
— Państwowa Straż Pożarna (@KGPSP) February 19, 2022
Najwięcej w woj.:
▶️ wielkopolskim 2137,
▶️ zachodniopomorskim 2083,
▶️ mazowieckim 2018.
Niestety 2 ofiary są śmiertelne a 4 osoby zostały ranne. @MSWiA_GOV_PL
???? KW PSP Katowice pic.twitter.com/oUH5Z9EfL3
Najwięcej zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew i uszkodzonych budynków. Bardzo silny wiatr zrywa też linie energetyczne.
- W sumie w całej Polsce ponad milion odbiorców jest bez dostaw energii elektrycznej - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
RCB podało też, że 1050 budynków zostało uszkodzonych. Przekazało, że 281 pociągów było opóźnionych, a 64 kursy zostały odwołane.
#RaportRCB o skutkach silnego wiatru - stan na godz. 12.00 ⬇ pic.twitter.com/9jyPVHurF9— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) February 19, 2022
Również w okolicach Przasnysza na Mazowszu wichury uszkodziły ponad 30 dachów, z tego aż 20 na budynkach gospodarczych. Strażacy nie nadążają z usuwaniem skutków żywiołu, bo ich działania utrudnia silny i porywisty wiatr.
W miejscowości Kropiewnica-Gajki na Podlasiu wiatr zerwał dach na oborze, w której znajdowało się 12 sztuk bydła.
- Działania JOP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyłączeniu napięcia w obiekcie, następnie przy użyciu drabiny dostano się na sklepienie obory gdzie uprzątnięto i zabezpieczono elementy konstrukcji budynku - informuje st. kpt. Wojciech Sokołowski zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Wysokiem Mazowieckiem.
Podobna sytuacja miała miejsce w czwartek w Sucharzewie w gminie Brodnica, gdzie silny wiatr zerwał dach z murowanej obory. Ściany zawaliły się do środka. W środku było 30 sztuk bydła. Również w miejscowości Młodzikowice w Wielkopolsce wichura zniszczyła oborę, w której znajdowało się 50 krów. W internecie trwa zbiórka zorganizowana przez AgroUnię na odbudowę budynku: https://zrzutka.pl/rayu5v.
Wiatr zerwał dach także dach na oborze w miejscowości Trzebienie Pierwsze k. Kalisza. W środku były zwierzęta. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
Każdy, kto został poszkodowany w wyniku klęsk żywiołowych, może ubiegać się o pomoc finansową za pośrednictwem wojewody.
Kwota zasiłku wynosi do 6 tysięcy zł. Pieniądze wypłaca ośrodek pomocy społecznej. Można też uzyskać pomoc na remont budynku/lokalu mieszkalnego.
W tym przypadku kwota zasiłku wynosi do 20 tysięcy złotych (w szczególnie uzasadnionych przypadkach kwota zasiłku może być wyższa niż 20 tysięcy złotych, ale nie wyższa niż 100 tysięcy złotych).
Z kolei na odbudowę budynku/lokalu mieszkalnego przewidziano pomoc w wysokości 200 tysięcy złotych.
- Od wczesnych godzin rannych kierownictwo MSWiA jest w kontakcie z wojewodami, z Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej, jeżeli chodzi o kwestie związane ze skutkami wichur, które przeszły i przechodzą na terenie naszego kraju - powiedział dziś na konferencji zorganizowanej w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
- Jeżeli będzie taka potrzeba to niezwłocznie wojewodowie będą wypłacać środki z rezerwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, tzw. pomoc doraźną, ale także po szacunkach gmin odszkodowania, które ustawowo z rezerwy państwowej przysługują - zaznaczył.
Kamila Szałaj
fot. OSP Kobylin-Borzymy
Źródło: tygodnik-rolniczy.pl