Udoskonalone odmiany i zmiany klimatyczne skłaniają rolników do wczesnego siewu kukurydzy, tj. na przełomie marca i kwietnia. Jednym z argumentów przemawiających za tym rozwiązaniem jest dostępność w tym czasie do dużych rezerw wody glebowej. To jednak trudny czas dla wschodów roślin i ich pierwszych faz rozwoju. Nasiona, a następni siewki wystawione są na stres związany z niskimi temperaturami, zwłaszcza nocą, i ze zbyt wilgotną czy chłodną warstwą siewną gleby. Czynniki te powodują uszkodzenia kiełków i korzeni zarodkowych oraz zwiększają presję chorób i szkodników.
Jeśli podczas wschodów nasiona mają do dyspozycji wodę o temperaturze 4–6°C korzeń zarodkowy, a następie kiełki rozwijają się wolno i mogą ulec deformacji lub zamierają, powodując wypady we wschodach. Jeżeli zjawisko przedłuży się i obejmie także rozwój korzeni właściwych to skutki dla plantacji są długofalowe. Zaburzony będzie dalszy prawidłowy rozwój siewki i całych roślin, a proces ten jest trudny do zniwelowania zabiegami agrotechnicznymi (nawożeniem, ochroną, użyciem stymulatorów rozwoju) w trakcie wegetacji.
Wczesną wiosną siewkom zagrażają też intensywne opady zaskorupiające glebę, co znacząco utrudnia rozwój korzeni przez brak tlenu i ograniczony potencjał pobierania składników pokarmowych.
Jednym z elementów zapobiegających tym zjawiskom jest wybór odmiany o silnym rozwoju początkowym, co można wyczytać z materiałów informacyjnych firm nasiennych. Przy zaskorupieniu gleby można natomiast wykorzystać kultywator z gęsiostopą, eliminujące także częściowo zachwaszczenie plantacji. Warto też do siewu wybierać w pierwszej kolejności kwatery bardziej przepuszczalne i szybciej się ogrzewające.
Trzeba jednak wskazać, że korzystniejszą temperaturą gleby do rozwoju siewek kukurydzy jest zakres 10–15°C, co zapewnia szybsze i bardziej wyrównane wschody oraz poprawny dalszy przebieg wegetacji roślin. Plantacje te zwykle szybciej też osiągną zwarcie łanu, co ogranicza rozwój chwastów, wyparowanie wody oraz prowadzi do równomiernego dojrzewania roślin. bie