– Infekcja pleśnią śniegową ma miejsce często już w październiku. Początkowo grzyb rozwija się przy glebie a z czasem choroba przechodzi na wyższe liście co prowadzi do tego, że przeskakuje na wyższe liście wraz ze wzrostem źdźbła aż dochodzi do kłosa - powiedział dr Schönberger.
Dodał, że największym problemem jest to, że nie zawsze można stwierdzić infekcję dostatecznie wcześnie aby zastosować środki zaradcze. Przy wczesnej infekcji pleśnią śniegową pojawiają się z czasem plamy na polu - są to skupiska porażonych roślin. Problem ten dotyczy szczególnie plantacji zbyt gęstych - tam gdzie rośliny zasiano za gęsto. Może to wynikać z nieodpowiedniej pracy siewnika - skupiska siewek po 2-3 a nawet więcej sztuk i przerwy większe pomiędzy nimi. Z takich warunków korzysta właśnie pleśń śniegowa.
– W celu analizy roślin pod względem obecności pleśni śniegowej należy obejrzeć pochewki liściowe w okolicach z których wyrastają korzenie przybyszowe. Infekcja w tych miejscach wynikać może z porażenia także korzeni - tłumaczył ekpert. Dodał, że z czasem dochodzi do wyścigu wzrostu korzeni i wzrostu grzybni. W zależności który proces będ...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Choroby nie pozwolą o sobie zapomnieć
Druga część naszego seminarium uprawowego upływa pod hasłem ochrony zbóż przed chorobami. Nasz ekspert, dr Hansgeorg Schönberger z firmy doradczej N.U. Agrar pokusił się o prognozy zagrożenia przez patogeny grzybowe.