StoryEditor

Deszcz znowu utrudnia żniwa kukurydziane

Aura ostatnich dwóch tygodni nie sprzyja zbiorom kukurydzy. Przelotne deszcze skutecznie przerywają pracę. Nie wszyscy jednak są zniechęceni i wyjeżdżają kombajnami  pole.
19.10.2016., 14:10h

Wilgotność wymłóconego ziarna kukurydzy we wrześniu wynosiła w większości przypadków 23–26%. To bardzo dobry wynik, jednak niektórzy rolnicy zwlekali ze zbiorem, żeby ten parametr jeszcze się obniżył.

Niestety, październikowe deszcze pokrzyżowały te plany. Ziarno zbierane w poprzednim tygodniu miało wilgotność o 3–6% wyższą, co i tak nie powoduje przekroczenia granicznego poziomu 30%, powyżej którego cena za ziarno jest obniżana. Mamy jednak sygnały, że ziarno kukurydzy o wyższym FAO 260–270 osiągało wilgotność 33–34%.

Co zatem robić teraz, czy kosić bez względu na pogodę? Jak mówi nam jeden z rolników wykonujących usługi zbioru kukurydzy, wilgotność wysuszonego na polu do poziomu 25–26% ziarna wzrasta o 3–5% po deszczu. Taki poziom jest akceptowalny dla większości rolników uprawiających kukurydzę. Pojawiają się też sygnały, że nie warto czekać i zwłaszcza na tych polach, na których planuje się jeszcze zasiać pszenicę można kosić nawet w umiarkowanym deszczu, co budzi jednak mieszane uczucia. Niestety o ile dla wilgotności ziarna nie jest to bardzo niekorzystne, o tyle dla kombajnu już tak. Wilgotny pył i resztki roślin potrafią skutecznie okleić wytrząsacz i sita, których masa przez to wzrasta kilkukrotnie. Grozi to ich uszkodzeniem i pogarsza jakość omłotu. Oznacza to, że jeśli już zapadnie decyzja o zbiorze krótko po deszczu lub w jego trakcie to warto częściej sprawdzać stan tych elementów i je czyścić.

jd, fot. Sierszeńska

Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 02:56